Текст песни Jeśli Jedziesz Do San Francisco - Legendarny Afrojax
Czy
lubicie
mądrali
z
przerostem
ego?
Psychopatów
z
kamiennym
sercem?
Możecie
zaraz
dostać
jednego
Tylko
zabierzcie
to,
co
w
butelce
Ło-io-io-io-io
Znalazłem
krucyfiks
na
ścianie
Kto
ów
powiesił
tam
- o
to
mniejsza
Brudnym
kutasem
go
pomazałem
Będąc
trzeźwy
jak
brzoza.
smoleńska
Wpuściłem
księdza,
by
go
ucałował
Rechotałem
jak
pojebany
W
pełni
świadomy
mówię
te
słowa
W
pliku
tekstowym
zapisuję
zmiany
Połknąłem
dwie
garście
mocnych
piguł
Skrajnie
znużony
żywotem
A
kwadrans
później
w
bolesnym
rzygu
Oddałem
je
światu
z
powrotem
I
spałem
- dwa
dni,
embrionalnie
Do
muszli
się
tuląc
czołem
Czyn
był
to,
przyznaję,
świadczący
nieładnie
Niepodlany
wszak
alkoholem
Czy
pragniecie
genu
destrukcji
By
był
aktywny,
by
rozpierdalał?
Cóż,
da
się
ze
smyczy
go
spuścić
Zabierzcie
gorzałę
i
voila
Ło-io-io-io-io
Dostałem
szału,
gdy
dziecko
płakało
Syczałem
mu
w
ucho
klątwy
bluźniąc
Bogu
Pierdziałem
w
twarzyczkę
zasmarkaną
A
życie
moje
jest
wolne
od
nałogu
Mam
związki
nieszczególne
nawet
z
własnym
synem
Wszak
dzieci
rodzicom
odbierają
życie
Wór
uciąć
sobie
na
osiemnastkę
winien
byłem
Nie
pijąc
idee
takie
piszę
Wkurwiony
na
jedną
z
ex
Zdjęcia
wygrzebałem
z
kredensu
Uprawiałem
z
nią
na
nich
brutalny
seks
I
sprzedałem
za
paczkę
orzeszków
Choć
miałem
kalkulować
logicznie,
składnie
Wszak
zero
litrów
to
liczba
szczęśliwa
To
wbiłem
cosinus
w
tangens
I
nasrałem
na
Sierpińskiego
dywan
Lubicie
mądrali
z
przerostem
ego?
Psychopatów
z
kamiennym
sercem?
Możecie
zaraz
dostać
jednego
Tylko
zabierzcie
to,
co
w
butelce
Ło-io-io-io-io
Dopiero
po
dwóch
porterach
Odkładam
strzelbę,
linę,
idź
przeklęta
Wizje
czarnosine
zdają
się
rozwiewać
Jako
abstynent
o
tym
nie
pamiętam
Dopiero
po
dwusetnym
gramie
Przestaję
bawić
się
w
sąd
najwyższy
W
sporządzanie
list
osób
idących
pod
ścianę
Wróci
przytomność,
wrócą
i
listy
A
ja
chcę
nie
mieć
was
za
kretynów
Nie
tępić,
nie
gnoić,
nie
cenić
nisko
Chcę
znów
rozumieć,
uciec
z
Rzymu
Pojechać
pięć
dekad
wstecz
do
San
Francisco
Weźmy
się
za
dusze
i
łapki
Obdarzmy
się
ciepłem
uczuć
zacnych
ludzi
Tylko
czy
ten
spuchnięty
ryj
w
ciapki
Może
jeszcze
je
w
kimkolwiek
budzić?
O
wątrobę
dbać
nie
muszę
Muszę
być
pod
gazem
Jestem
Prometeuszem
I
sępem
zarazem

1 Kto mi Dał Uprąż
2 Skit G
3 Dobrze Się Różnić
4 Do Gazu Cz. 3
5 Skit F
6 Ostatni Normalny Człowiek
7 Mięczaki Skrobią Patykiem
8 Skit E
9 Jogurt To Sperma
10 Do Gazu Cz. 2
11 Już Kończę (Wielkie Pytania Szekspira)
12 Skit D
13 Zasady Optyki
14 Rozmowy Kulturalne O Seksie I Związkach
15 Anarcho Porno Gran Turismo (Intro)
16 Pato Hemingway & Skato Hemingway
17 Twój Pusty Łeb
18 Skit A
19 Pamiętajcie O Adolfie
20 Jeśli Jedziesz Do San Francisco
21 Skit B
22 Do Gazu Cz. 1
23 Bieda Bieda Bieda
24 Skit c
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.