MaRina - Warstwy текст песни

Текст песни Warstwy - MaRina



Chcę Cię mieć, lecz brak mi słów
Jesteś gdzieś, lecz nie widzę już
Wiem, masz dostęp do moich snów
Chcę opuścić ten dziki tłum
Mówią coś, same steki bzdur
Byłeś gdzieś, lecz nie widzę już
Znałam Cię tylko z moich snów
Pomóż mi przebić się przez tłum
Chcą przewidzieć mój każdy ruch
Mówią coś, lecz nie słyszę już
Mówią coś, lecz nie słyszę już ich
Chcą przewidzieć mój każdy ruch
Mówią coś, lecz nie słyszę już
Nie słyszę już nic
W Twoich oczach widzę ból
Zimne dłonie, przez ten chłód
Oni nic nie czują już
Pomóż mi przebić się przez tłum
Dobrze wiem, że to sprawia trud
Chciałabym żebyś znowu czuł czystość
Chodź więc, zmyjmy z siebie ten brud
Chce opuścić ten dziki tłum
Oczyść nas z tych wszystkich warstw
W skorupach nas zamknął czas
W jednej Ty, a w drugiej ja
Chcę się przebić przez nie, przebić przez nie
Zdejmij wszystkie warstwy z nas
W skorupach nas zamknął czas
Próbował rozdzielić nas
Ale bezskutecznie, bezskutecznie
Chcą przewidzieć mój każdy ruch
Mówią coś, lecz nie słyszę już
Mówią coś, lecz nie słyszę już ich
Chcą przewidzieć mój każdy ruch
Mówią coś, lecz nie słyszę już
Nie słyszę już nic



Авторы: Jan Szarecki, Marek Walaszek, Mateusz Kochaniec, Marina Luczenko-szszesna


MaRina - Warstwy
Альбом Warstwy
дата релиза
07-12-2020




Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.