Текст песни Czerwony Autobus - Maryla Rodowicz
Gdy
o
swicie
pedze
wichrem
przez
ulice,
Jak
przyjaciel
dobry,
miasto
wita
mnie,
I
naprawde
tyle
szczescia
wszystkim
zycze,
Ile
daje
mi
Warszawa
w_kazdy
dzien.
Prosze
wsiadac,
nikt
nie
spozni
sie
do
pracy,
Pojedziemy
szybko,
choc
wokolo
las...
Las
rusztowan
wokol
nas,
to
wlasnie
znaczy,
Ze
nie
stoi
tutaj
w_miejscu
czas.
Autobus
czerwony,
Przez
ulice
mego
miasta
mknie
Mija
nowe,
jasne
domy,
I
ogrodow
chlodny
cien.
Czasem
dziewcze
spojrzenie
Rzuci
ku
nam,
jak
plomienny
kwiat.
Nowy
jest
nie
tylko
Nowy
Swiat,
U
nas
nowy
kazdy
dzien.
A
motor
tak
buczy,
Dudni
basem
ponad
mostem
W_tej
tonacji
radosci,
W_ktorej
serce
moje
gra.
Autobus
czerwony,
A
w_nim
ludzie,
chocby
kazdy
z_was.
Wszyscy
patrza,
jakby
pierwszy
raz
Zobaczyli
miasto
swe.
Wszyscy
patrza,
jakby
pierwszy
raz
Zobaczyli
miasto
swe.
Kierownice
trzeba
chwycic
w_mocne
dlonie,
Kiedy
motor,
jak
kon
mlody
naprzod
rwie,
Nawet
wiatr
od
Wisly
nas
juz
nie
dogoni,
Nie
dogoni
nas
golebia
szybki
cien.
Prosze
wsiadac,
to
ostatni
kurs,
a
potem,
Gdy
umilknie
juz
motoru
dzwieczny
rytm,
W_jasne
oczy
spojrzec,
a
serce
mlotem,
Na
twoj
widok,
mila,
zacznie
bic.
Autobus
czerwony,
Przez
ulice
mego
miasta
mknie
Mija
nowe,
jasne
domy,
I
ogrodow
chlodny
cien.
Czasem
dziewcze
spojrzenie
Rzuci
ku
nam,
jak
plomienny
kwiat.
Nowy
jest
nie
tylko
Nowy
Swiat,
U
nas
nowy
kazdy
dzien.
A
motor
tak
buczy,
Dudni
basem
ponad
mostem
W_tej
tonacji
radosci,
W_ktorej
serce
moje
gra.
Autobus
czerwony,
A
w_nim
ludzie,
chocby
kazdy
z_was.
Wszyscy
patrza,
jakby
pierwszy
raz
Zobaczyli
miasto
swe.
Wszyscy
patrza,
jakby
pierwszy
raz
Zobaczyli
miasto
swe.
Autobus
czerwony,
A
w_nim
ludzie,
chocby
kazdy
z_was.
Wszyscy
patrza,
jakby
pierwszy
raz
Zobaczyli
miasto
swe
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.