Daleko stąd - MAŁACH & RUFUZ перевод на немецкий

Daleko stąd

Pierwszy wdech powietrza mój,
Mroźny styczeń mówiąc ściśle,
Choć słońce wisiało wysoko nad powiślem.
Ulica Czerniakowska, szpital, rodzinę przywitam,
Za to z matką nigdy nie będziesz kwita,
Teraz, mam dwie dwójki wiosen, swoją kwotę,
Zbyt dużo spraw więc część przekładam na potem.
Pamiętam pierwszą zwrotkę jakbym patrzył teraz na fotę,
Mam kolejne cele, daleko stąd mierzę,
Wiele lat pracy, kombinacji racji przed nami,
Nie mam nic tu za frajer, ty za frajer masz hajs codziennie,
Ja mam level higher, dobre rapy na mieście dalej podaje,
Bez opowiadania bajek
Sprawdź najpierw życiorys zanim uwierzysz,
Musisz sam to przeżyć.

Ref.: To daleko stąd, będzie miało miejsce,
To co pierwsze, w sercu mieszczę to to co mam.
Najbliższe najszczersze, czekam na to ziomek,
Wiem że nadejdzie, wiem że nadejdzie wiem.

Pamiętam lata wstecz, choć to było daleko stąd,
Nie z taka precyzją jak dziś był kręcony joint,
Nie tacy ludzie są dzisiaj jak byli wtedy,
Nie to palenie, nawijki inne balety.
Daleko jestem od miejsca gdzie zaczynałem,
Mówiłem żebyś poszedł ze mną, a ty zostałeś,
Dzisiaj pozdrawiam z daleka, już cie nie widać,
Zrobiłem nowy bit na płytę, możesz się przydać.
Po robocie w domu na mnie nie czeka kobieta,
Czeka za to ziomek, weed i biała bleta,
Poczekaj, poczekam, nie śpieszę się jak nie którzy,
Jestem daleko od pośpiechu bo to mi nie służy.
Jestem daleko, od wszystkiego tego,
Kiedy wjeżdżam z bitem do sklepu muzycznego,
Jest ze mną ziomeczek i mamy swoje studio,
I tylko ci co tego chcą, po swoje pójdą.

Ref.: To daleko stąd, będzie miało miejsce,
To co pierwsze, w sercu mieszczę to to co mam.
Najbliższe najszczersze, czekam na to ziomek,
Wiem że nadejdzie, wiem że nadejdzie wiem.

Weit weg von hier

Mein erster Atemzug,
Ein frostiger Januar, um genau zu sein,
Obwohl die Sonne hoch über Powiśle hing.
Czerniakowska-Straße, Krankenhaus, ich begrüße die Familie,
Dafür bist du mit deiner Mutter niemals quitt,
Jetzt hab ich zweiundzwanzig Lenze, meinen Betrag,
Zu viele Dinge, also verschiebe ich einen Teil auf später.
Ich erinnere mich an die erste Strophe, als ob ich jetzt ein Foto ansehen würde,
Ich habe weitere Ziele, ich ziele weit weg von hier,
Viele Jahre Arbeit, Schachzüge, Argumente vor uns,
Ich kriege hier nichts umsonst, du kriegst jeden Tag Kohle umsonst,
Ich hab ein höheres Level, liefere weiter gute Raps in der Stadt,
Ohne Märchen zu erzählen
Check erst den Lebenslauf, bevor du glaubst,
Du musst es selbst erleben.

Ref.: Das weit weg von hier, wird stattfinden,
Das was zuerst kommt, im Herzen trage ich das, was ich habe.
Das Nächste, das Aufrichtigste, ich warte darauf, Kumpel,
Ich weiß, es wird kommen, ich weiß, es wird kommen, ich weiß.

Ich erinnere mich Jahre zurück, obwohl das weit weg von hier war,
Nicht mit solcher Präzision wie heute wurde der Joint gedreht,
Nicht solche Leute sind heute, wie sie damals waren,
Nicht das Gras, andere Reime, andere Partys.
Ich bin weit weg von dem Ort, wo ich anfing,
Ich sagte, du sollst mit mir gehen, aber du bist geblieben,
Heute grüße ich aus der Ferne, man sieht dich nicht mehr,
Ich hab einen neuen Beat fürs Album gemacht, du könntest nützlich sein.
Nach der Arbeit wartet zu Hause keine Frau auf mich,
Dafür warten Kumpel, Weed und ein weißes Blättchen,
Warte, ich warte, ich eile nicht wie manche,
Ich bin weit weg von Eile, denn das dient mir nicht.
Ich bin weit weg, von all dem,
Wenn ich mit dem Beat in den Musikladen komme,
Ein Kumpel ist bei mir und wir haben unser eigenes Studio,
Und nur die, die es wollen, werden sich holen, was ihnen zusteht.

Ref.: Das weit weg von hier, wird stattfinden,
Das was zuerst kommt, im Herzen trage ich das, was ich habe.
Das Nächste, das Aufrichtigste, ich warte darauf, Kumpel,
Ich weiß, es wird kommen, ich weiß, es wird kommen, ich weiß.