Społeczeństwo Jest Niemiłe - Mister D. перевод на немецкий

Społeczeństwo Jest Niemiłe

Tam gdzie skup 24h euro palety
Gdzie kobiety w wózkach zamiast dzieci wożą śmieci
Gdzie za garażami miłość wrze
Między kuzynami, na stłuczonym szkle
Tam mężczyzna nagi płaszczem mocniej się obwija
Marzną sine łydki, bose stopy w mokasynach
Chciałby kogoś napastować ale nie ma kogo
Wszyscy pędzą do swych spraw
Nie obchodzi nikogo

Ten samotny zboczeniec na skraju miasta
Zziębnięty czeka, by przed kimś móc obnażyć się
Nikt nie chce uciec, nikt z przerażeniem wrzasnąć
Każdy mija go obojętnie

(Społeczeństwo jest niemiłe!) Społeczeństwo jest niemiłe
(Społeczeństwo jest niemiłe!) Społeczeństwo jest niemiłe
(Społeczeństwo jest niemiłe!) Społeczeństwo jest niemiłe
(Społeczeństwo jest niemiłe!) Społeczeństwo jest niemiłe

Tam gdzie 24h barszcz, krokiety
Gdzie po lesie zamiast zwierząt chodzą kobiety
By sprzedać tanio swe usta
Kierowcom o niewybrednych gustach
Dniem i nocą ich ochroniarz na parkingu marznie w golfie
Nikt nie spojrzy, nikt nie powie mu, "Dzień dobry"
Znajomości z nim nikt nie nawiąże
Każdy tylko spieszy się, ciągle

Samotny alfons na brzegu miasta
Nikt nie powie, "Co słychać?" Nikt nie obejrzy się
Każdy tylko pędzi do swych spraw, a
On siedzi samotny, zziębnięty, obojętny

(Społeczeństwo jest niemiłe!) Społeczeństwo jest niemiłe
(Społeczeństwo jest niemiłe!) Społeczeństwo jest niemiłe
(Społeczeństwo jest niemiłe!) Społeczeństwo jest niemiłe
(Społeczeństwo jest niemiłe!) Społeczeństwo jest niemiłe

Die Gesellschaft ist unfreundlich

Dort, wo der 24h-Ankauf für Europaletten ist
Wo Frauen in Kinderwagen statt Kindern Müll fahren
Wo hinter den Garagen die Liebe kocht
Zwischen Cousins, auf zerbrochenem Glas
Dort wickelt sich ein nackter Mann fester in seinen Mantel
Blaue Waden frieren, barfuß in Mokassins
Er würde gern jemanden belästigen, aber es ist niemand da
Alle eilen zu ihren Angelegenheiten
Es kümmert niemanden

Dieser einsame Perverse am Rande der Stadt
Durchgefroren wartet er, um sich vor jemandem entblößen zu können
Niemand will fliehen, niemand vor Schreck schreien
Jeder geht gleichgültig an ihm vorbei

(Die Gesellschaft ist unfreundlich!) Die Gesellschaft ist unfreundlich
(Die Gesellschaft ist unfreundlich!) Die Gesellschaft ist unfreundlich
(Die Gesellschaft ist unfreundlich!) Die Gesellschaft ist unfreundlich
(Die Gesellschaft ist unfreundlich!) Die Gesellschaft ist unfreundlich

Dort, wo es 24h Borschtsch, Kroketten gibt
Wo statt Tieren Frauen durch den Wald gehen
Um ihre Lippen billig zu verkaufen
An Fahrer mit anspruchslosem Geschmack
Tag und Nacht friert ihr Aufpasser auf dem Parkplatz im Golf
Niemand schaut hin, niemand sagt ihm "Guten Tag"
Niemand knüpft Bekanntschaften mit ihm
Jeder eilt nur, ständig

Einsamer Zuhälter am Rande der Stadt
Niemand sagt "Was gibt's Neues?", niemand schaut sich um
Jeder eilt nur zu seinen Angelegenheiten, und
Er sitzt einsam, durchgefroren, gleichgültig

(Die Gesellschaft ist unfreundlich!) Die Gesellschaft ist unfreundlich
(Die Gesellschaft ist unfreundlich!) Die Gesellschaft ist unfreundlich
(Die Gesellschaft ist unfreundlich!) Die Gesellschaft ist unfreundlich
(Die Gesellschaft ist unfreundlich!) Die Gesellschaft ist unfreundlich