Mlodyskiny - Zęby текст песни

Текст песни Zęby - Mlodyskiny



Czemu moje zbiry muszą płakać
Pojebana głowa no i pojebany zakaz
Nie zabronicie mi płakać, wszystko jest dla ludzi
Tylko głowa figle płata
Żyję, bo chcę latać. żyję, bo chcę płakać. żyję, bo chcę się poplątać
W problemach mojego świata, który z czasem się rozprasza
Błędne koło znowu wraca, tak jak wraca praca
Do tego, co go ukrócił, takie zasady wprowadzam
Taka moja praca, co wyrzucisz to powraca
Taka moja praca, co wyrzucisz to powraca
Taka moja praca, co wyrzucisz to powraca
Nigdy nie chciałem być w mieście, wolę przesiadywać w lasach
Z dnia na dzień mi się pogarsza
Gdzie ta wasza jazda, gdzie ta wasza armia, gdzie ta muza chuja warta
Uważaj na kroki, człowiek często się przewraca
To co zostawisz dla masy, dla masy dobra kolacja
Wpierdala z ziemi do dna, byle się zgadzała kasa
Energia powraca muszą być cierpliwi bracia
Tak jak ja zaciśnij zęby
Wybacz swoim bliskim wszystkie popełnione błędy
Życie za krótkie by zrzędzić i rozkładać na części
Lepiej się zastanów zanim zranisz tych najmniejszych
Tak jak ja zaciśnij zęby
Wybacz swoim bliskim wszystkie popełnione błędy
Życie za krótkie by zrzędzić i rozkładać na części
Lepiej się zastanów zanim zranisz tych najmniejszych
Czemu moje zbiry muszą płakać
Pojebana głowa no i pojebany zakaz
Nie zabronicie mi płakać, wszystko jest dla ludzi
Tylko głowa figle płata
Żyję, bo chcę latać. żyję, bo chcę płakać. żyję, bo chcę się poplątać
W problemach mojego świata, który z czasem się rozprasza
Błędne koło znowu wraca, tak jak wraca praca
Do tego, co go ukrócił, takie zasady wprowadzam



Авторы: Kacper Kityński, Szymon Kwaśniewski


Mlodyskiny - Zęby
Альбом Zęby
дата релиза
26-02-2020




Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.