Czy Warto - O.S.T.R. перевод на немецкий

Czy Warto

Nie wierz nigdy tym, co sieją uni w oczach
Miasto snów HollyŁódź, tu się nie mówi o kwotach
Stara prawda, tak nauczyła matka mnie
I te awantury w blokach uszy zatkać chce
Bałuty znasz całe i jak sprawiedliwością dzielą
Dopóty nie natkniesz się w noc na kogoś z siekierą
Niemoc w pełni, energia znika wierz mi
Jak oni cię nie złapią za nic złapią ciebie mendy
W ramach dygresji dla siebie te nowiny zachowaj
Jeśli znasz procedury, gdy psy podrzuciły towar
Morda w kubeł, nic nie umiem, nie wiem, nie chcę
Cztery osiem wpierdol, ziomek pierdol agresję
Jesteś wolny, zdolny by oszukać bestię, wyczaj
Ważne, że nikt cię nie widział i nie ma cię na kliszach
Jasne, że nie dzisiaj i nie jutro, ziomek nigdy
Tak kręci się bałucki film ty uczestniczysz w nim
By mnożyć zyski, bo hajs czuwa nad wszystkim
Wygrywa ten, co zasuwa po walizki
Za chuja tej gry byś ziom nie pojął
Trzeba żyć tu by wiedzieć, co dosłownie jest co noc
Gdy samochody płoną, latarnie gasną
Los przypadkowych pieszych łapie za gardło
Ten świat jest pułapką, tu nawet z nieba wrócę
Ten świat to Bałuty, stąd nie da się uciec

(X2)
Czy warto grać va banque życie swoje stawiać zamiast kłamać
Ochłoń, sława znana, top to tylko chwila
Póki krew płynie w żyłach
Tylko jedna jest szansa jak i jeden jej finał

(X2)
Czy warto? czy warto?
Marzenia, jakie marzenia? ufaj wiecznie słowu
Marzeniem jest tu by dojść bezpiecznie do domu
Bezsprzecznie demonów tu nie spotkasz
Jak chcesz się bać wiecznie
Felietonów szukaj w kioskach
Tu Mołotowa koktajl, S-klasa, pisk opon
Jak się dochowasz kozła w tych czasach zysk stopią
Kijem w pysk po to byś płacił dziś licz becyluj
Ja tam gdzie Teofilów liczę ile w życiu mi zostało minut
Jak chcesz to kombinuj
Ziom dla myku to atrybut nie dla mnie
Jak nie konkurencja to pies cię dopadnie
Pod blokiem przy aucie
Ej zobacz po sąsiadach
Znów cztery osiem plus
Wielki dół w kosztach spada
Cztery osiem plus
Bo jakiś chuj cię rozpoznał
Kara to kwestia czasu
Przelicz ten czas, co umilą ci cztery ściany celi
Klawiszów bym odstrzelił
Się nie afiszuj
By przeżyć trzeba myśleć
Bez długopisu nie byłbym tym, kim chcę
Ziom przelicz, co jest zyskiem
Za wszystkie jak i przeciw
I zrób to jak nie dla siebie to dla swoich dzieci

(X2)
Czy warto grać va banque życie swoje stawiać zamiast kłamać
Ochłoń, sława znana, top to tylko chwila
Póki krew płynie w żyłach
Tylko jedna jest szansa jak i jeden jej finał

Czy warto?

Jeszcze wiele może się zdarzyć
Jeszcze wiele może się zdarzyć
Jeszcze wiele może się zdarzyć
Jeszcze wiele może się zdarzyć
Tu dziś...

Ist Es Das Wert

Vertrau niemals denen, die Demut in den Augen säen
Traumstadt HollyŁódź, hier spricht man nicht über Summen
Alte Wahrheit, so lehrte mich meine Mutter
Und diese Krach in den Blocks will mir die Ohren verstopfen
Bałuty kennst du ganz, und wie sie Gerechtigkeit teilen
Bis du nachts nicht auf jemanden mit 'ner Axt triffst
Vollkommene Ohnmacht, die Energie schwindet, glaub mir
Wenn sie dich für nichts kriegen, schnappen sie dich trotzdem, Penner
Als Randnotiz, behalt diese Neuigkeiten für dich
Wenn du die Prozeduren kennst, wenn Hunde Ware platzieren
Fresse in den Eimer, ich kann nichts, weiß nichts, will nichts
Vier-Acht Prügel, Kumpel, vergiss die Aggression
Du bist frei, fähig, das Biest zu täuschen, check es
Wichtig ist, dass dich niemand sah und du nicht auf Bildern bist
Klar, nicht heute und nicht morgen, Kumpel, nie
So dreht sich der Bałuty-Film, du bist Teil davon
Um Profit zu mehren, denn Kohle regiert alles
Gewinnt, wer sich um die Koffer kümmert
Um keinen Preis würdest du das Spiel checken, Alter
Man muss hier leben, um zu wissen, was Nacht für Nacht passiert
Wenn Autos brennen, Laternen ausgehen
Das Schicksal packt zufällige Passanten an der Kehle
Diese Welt ist eine Falle, selbst vom Himmel kehrt man zurück
Diese Welt ist Bałuty, hier gibt's kein Entkommen

(X2)
Ist es das wert, va banque zu spielen, sein Leben zu setzen, statt zu lügen
Beruhig dich, Ruhm ist bekannt, Top ist nur ein Moment
Solange Blut in den Adern fließt
Gibt's nur eine Chance und ein einziges Finale

(X2)
Ist es das wert? Ist es das wert?
Träume, welche Träume? Vertrau ewig dem Wort
Der Traum ist es hier, sicher nach Hause zu kommen
Zweifellos triffst du hier keine Dämonen
Wenn du dich für immer fürchten willst
Such Feuilletons am Kiosk
Hier Molotow-Cocktail, S-Klasse, Quietschen der Reifen
Wenn du den Bock einhältst, schmilzt der Profit in diesen Zeiten
Stock ins Maul, damit du heute zahlst, zähl Beute
Ich, dort bei Teofilów, zähle, wie viele Minuten mir im Leben bleiben
Wenn du willst, dann tricks
Alter, für Myk ist das ein Attribut, nicht für mich
Wenn nicht die Konkurrenz, dann holt dich der Hund
Am Block beim Auto
Ey, schau auf die Nachbarn
Wieder Vier-Acht plus
Ein großes Loch in den Kosten fällt
Vier-Acht plus
Weil dich irgendein Arsch erkannt hat
Strafe ist eine Frage der Zeit
Zähl die Zeit, die vier Wände der Zelle dir versüßen
Tasten würde ich abknipsen
Zeig dich nicht
Zum Überleben muss man denken
Ohne Kugelschreiber wär ich nicht, wer ich sein will
Alter, rechne, was Profit ist
Für alle Für und Wider
Und mach's, wenn nicht für dich, dann für deine Kinder

(X2)
Ist es das wert, va banque zu spielen, sein Leben zu setzen, statt zu lügen
Beruhig dich, Ruhm ist bekannt, Top ist nur ein Moment
Solange Blut in den Adern fließt
Gibt's nur eine Chance und ein einziges Finale

Ist es das wert?

Noch viel kann passieren
Noch viel kann passieren
Noch viel kann passieren
Noch viel kann passieren
Hier heute...