Текст и перевод песни PIH - Dom Gry

Dom Gry

Dom gry, dom gry - wiesz co tutaj jest w cenie
Szeroka brama prowadzi na zatracenie
Dom gry, dom gry - trzymaj nerwy na wodzy
Dom gry, tu spryt, tu gorzka słodycz /x2

To dom gry, świat szulerki dzieciaku
Na jednego jelenia rodzi się dwóch cwaniaków
To jest jak zoo i nie czas na modlitwy
Kiedy stado wściekłych małp trzyma w brudnych łapach brzytwy
Tu każda sztuka musi wiedzieć co robi
Towar otwarty nie podlega zwrotowi
I nie ma sorry, tu nie trzeba mieć racji
To my zwierzęta, nasz pozór cywilizacji
Na srebrnej tacy koks posypany
Wciągasz kreskę w przerwie między jej nogami
To nie był brat - zwykła sprzedajna szmata
Dostał po łapach, takiego ni przypiął ni przyłatał
W klubie na twoje piwo jakiś męt sępi
Tańcząc z dupą dookoła jej torebki
Idziesz po trupach, ty, prosto do celu
Stary nigdy nie nosił za tobą rolki papieru

Dom gry, dom gry - wiesz co tutaj jest w cenie
Szeroka brama prowadzi na zatracenie
Dom gry, dom gry - trzymaj nerwy na wodzy
Dom gry, tu spryt, tu gorzka słodycz /x2

Możesz z posad ruszyć bryłę świata, chłopie
Albo do starości opierdalać obiad na klopie
Możesz być na wiecznym głodzie, jak alfa samiec
Albo stać na rogu zbierać drobne do kubka po kawie
Po schodach mozolnie, w końcu z tej wagi zejdziesz
Hajs liczysz jak kalorie, chociaż wbijałeś w algebrę
Tu nie mieszasz się nigdy w cudze sprawy
Ego spycha w tarapaty, zwrot do nadawcy
Tu chcesz prawdy? To masz swoją prawdę
Hazard to zło, dostajesz fatalną kartę
Tu dobry bajer, podwórko to szkoła
A nie kwadratowa gadka i dialogi jak z pornola
W budzie ściągałeś na każdej klasówce
Lecz to oni pizdę zobaczą tylko na porodówce
W gąszczu luster nie możesz czuć żalu
Przestań marudzić, nie masz hajsu? To go zarób

Dom gry, dom gry - wiesz co tutaj jest w cenie
Szeroka brama prowadzi na zatracenie
Dom gry, dom gry - trzymaj nerwy na wodzy
Dom gry, tu spryt, tu gorzka słodycz /x2

Wyznam ci miłosny sekret - w szambie witaj
Dla jednych sukces - skromność, dla drugich to pycha
Hajs upycha tylko debil w skarpetę
Ten sam szuka w playboyu, jak zadowolić kobietę
Jebnij się w dekiel, dziwek kochać nie warto
Jeśli szukasz tylko kurwy - najciemniej jest pod latarnią
Nie kłam, nie zaklinaj się po raz enty
Dom gry - tu się życzy wrogowi śmierci
Pokłosie jest po żniwach, na ściernisku czeka sznur
Można zagrać rolę życia, albo skurwić się jak Stuhr
Jak u Grzesiuka, w Balu Na Gnojnej
Tu możesz nadziać się na szybką dintojrę
W tym labiryncie, bez liny na ratunek
Im więcej dzieciak słyszysz, tym mniej dzieciak rozumiesz
Po uszy jesteś wpieprzony w ten kierat
I grasz, aż zatrzyma się twój zegar

House of the Game

House of the game, house of the game - you know what's valued here
The wide gate leads to perdition
House of the game, house of the game - keep your nerves in check
House of the game, here's cunning, here's bitter sweetness /x2

This is the house of the game, the world of hustlers, kid
For every sucker, two sly ones are born
This is like a zoo, and it's no time for prayers
When a pack of rabid monkeys holds razors in their dirty paws
Here every piece must know what it's doing
Open goods are not subject to return
And there's no sorry, you don't have to be right here
We are the animals, our semblance of civilization
Cocaine sprinkled on a silver platter
You snort a line in the break between her legs
That wasn't a brother - just a sellout rag
He got his hands slapped, no one pinned or patched him up
In the club, some scum is begging for your beer
Dancing with his ass around her purse
You walk over corpses, straight to your goal
The old man never carried a roll of toilet paper for you

House of the game, house of the game - you know what's valued here
The wide gate leads to perdition
House of the game, house of the game - keep your nerves in check
House of the game, here's cunning, here's bitter sweetness /x2

You can move the world from its foundations, man
Or keep eating your dinner off the toilet until old age
You can be on an eternal hunger, like an alpha male
Or stand on the corner collecting change in a coffee cup
Slowly up the stairs, you'll eventually lose that weight
You count money like calories, even though you were good at algebra
Here you never meddle in other people's business
Ego pushes you into trouble, return to sender
Here you want the truth? Here's your truth
Gambling is evil, you get a bad card
Here's a good line, the playground is a school
And not square talk and dialogues like from a porno
In the booth you cheated on every test
But they will only see a pussy in the delivery room
In the thicket of mirrors you can't feel regret
Stop whining, don't have money? Then earn it

House of the game, house of the game - you know what's valued here
The wide gate leads to perdition
House of the game, house of the game - keep your nerves in check
House of the game, here's cunning, here's bitter sweetness /x2

I'll tell you a love secret - welcome to the shithole
For some, success is humility, for others it's arrogance
Only an idiot stuffs money in a sock
The same one looks in Playboy for how to please a woman
Hit yourself in the head, it's not worth loving whores
If you're just looking for a hooker - it's darkest under the lamppost
Don't lie, don't swear for the umpteenth time
House of the game - here you wish death upon your enemy
The aftermath is after the harvest, a rope awaits on the stubble field
You can play the role of a lifetime, or become a scumbag like Stuhr
Like in Grzesiuk's "Ball on the Dunghill"
Here you can run into a quick dildo
In this labyrinth, without a rope to save you
The more you hear, kid, the less you understand, kid
You're stuck in this treadmill up to your ears
And you play until your clock stops