Текст и перевод песни PRO8L3M - Nicea

Nicea

Ty, sprawdź! Coś takiego zrobiłem
Mordo, chyba czegoś prostszego potrzebujemy
Prostszego? A to nie ma problemu

Przychodzą w biznesach to muszą poczekać
Czas mi ucieka z Philippa Pateka
Keta gruba jak na psach kartoteka
Jak pożar płonie to znikać, nie czekać
Plik, nie koperta
BM się trzyma w zakrętach, towar w silniku Iveca
W szklance - lód, mięta, limeta, Olmeca
Cook wypieka steka

Na ścianie olejny Moneta, kurwa nie tapeta
Kolega wygląda jak Przemek Saleta, blondyna to kurwa Aneta
W wicie Berreta, w niej stygnie full metal
Jej typ cały w fejkach, więc płynie jej makeup

Kierunek Nicea, nie kuchnie IKEA, oryginał, a nie zioło w vape'ach
Carrera to tu jest idea, gotówkę ładuje w bake pack
Jej ciało ideał, jest piękna, jest naked cała w olejkach
Francuska riviera, a hajsu tyle, że kuriera zamówię na backup

Jak sprane masz dłonie to kremuj NIVEA, ja lecę do Cape Town
O reszcie dowiesz się z neta, nerwowo paląc peta
Słabo to pewnie wygląda przez okular Guessa
Z resztą gdzie się tu pchasz? To jest VIP strefa

Stówa, wydaję ją jakbym spluwał
Stówa, wydaję ją jakbym spluwał

Towar z Amsta, Prozac, Amstaff, dupy każda bijacz
Morda, auta nawet kurwa nie waż się dotykać
Torba, klamka, gouda, sankcja, tańce, diament, brylant
Raperem jest Marcel, a gangsterem Andrzej Chyra

Louis, Louis
Idź w chuj, zabierz ten teatr
Jak wkurwi para chuji mnie z CBA
Wypije z marakui drink w RPA
Walker jest w kranie, zasilam miasto jak Enea
Rolex nie kłamie, Porsche nie tanie, a zaczynaliśmy w bramie jak de Gea

Ah, zawsze pełna apteczka, kawior, bieługa na kanapeczkach
Kwadrat kupiłem, to sama mieszka tam, gorąca dwudziestka radia Eska
Jak ma na imię? Niech ma Agnieszka
Gwiazda na masce nie na zawieszkach
Gram na spadkach, gram na wzrostach, nie gram na resztkach

Czujesz jak pachnie, Balenciaga
Pera Palace, nagle Praga
Wbijam po dwunastej, dalej naga
Mówię to wyraźnie, nalej Aga
Saint Laurent, Prady skoki
Dom Pérignon, Victoria body
Tego Hennessy nie trzeba chłodzić
Co ty kurwa jego mać robisz?

Pokaże ci 500 tysięcy, ten jeden raz dobrze sobie obetnij
Tyle pieniędzy, że wydział stołeczny, by tego nie zmieścił
Sygnet BVLGARI, zielone Kawasaki
Rucham ją tak, że mi sama płaci
Twoja stara szmata
Ra-ta-ta, ta-ta-ta, ta-ta-ta-ta-ta

Stówa, wydaję ją jakbym spluwał
Stówa, wydaję ją jakbym spluwał

Towar z Amsta, Prozac, Amstaff, dupy każda bijacz
Morda, auta nawet kurwa nie waż się dotykać
Torba, klamka, gouda, sankcja, tańce, diament, brylant
Raperem jest Marcel, a gangsterem Andrzej Chyra

Nicea

Yo, check it out! I did something like this
Dude, maybe we need something simpler
Simpler? No problem

They come in business, they have to wait
Time is slipping away from my Philippe Patek
Ketamine is thick like a file on dogs
If it burns like a fire, disappear, don't wait
File, not an envelope
The BM holds in corners, goods in the Iveco engine
In a glass - ice, mint, lime, Olmeca
Cook is baking steak

On the wall is an oil painting by Monet, damn, not wallpaper
My friend looks like Przemek Saleta, the blonde is damn Aneta
In the weave is a Beretta, full metal is cooling in it
Her type is all in fakes, so her makeup is flowing

Heading to Nice, not IKEA kitchens, original, not weed in vapes
Carrera is the idea here, loading cash in bake pack
Her body is ideal, she is beautiful, she is naked all in oils
French Riviera, and so much money that I'll order a courier for backup

If you have washed hands, cream NIVEA, I'm flying to Cape Town
You'll learn about the rest on the net, nervously smoking a cigarette
It probably looks bad through your Guess glasses
Besides, where are you pushing yourself? This is the VIP zone

One hundred, I spend it like I'm spitting
One hundred, I spend it like I'm spitting

Goods from Amsta, Prozac, Amstaff, every ass beats
Dude, don't even dare to touch the car
Bag, handle, gouda, sanction, dances, diamond, brilliant
Marcel is a rapper, and Andrzej Chyra is a gangster

Louis, Louis
Go fuck yourself, take this theater
If a couple of bastards from the CBA pisses me off
I'll drink a passion fruit drink in South Africa
Walker is on tap, I power the city like Enea
Rolex doesn't lie, Porsche isn't cheap, and we started at the gate like De Gea

Ah, always a full medicine cabinet, caviar, beluga on sandwiches
I bought a square, she lives there alone, hot twenty, Eska radio
What's her name? Let her be Agnieszka
A star on the hood, not on the pendants
I play on drops, I play on rises, I don't play on scraps

You feel how it smells, Balenciaga
Pera Palace, suddenly Prague
I come in after twelve, still naked
I say it clearly, pour Aga
Saint Laurent, Prada jumps
Dom Pérignon, Victoria body
This Hennessy doesn't need to be chilled
What the hell are you doing?

I'll show you 500 thousand, just this once, cut yourself well
So much money that the capital department wouldn't fit it
BVLGARI signet ring, green Kawasaki
I fuck her so much that she pays me herself
Your old rag
Ra-ta-ta, ta-ta-ta, ta-ta-ta-ta-ta

One hundred, I spend it like I'm spitting
One hundred, I spend it like I'm spitting

Goods from Amsta, Prozac, Amstaff, every ass beats
Dude, don't even dare to touch the car
Bag, handle, gouda, sanction, dances, diamond, brilliant
Marcel is a rapper, and Andrzej Chyra is a gangster