Текст песни Opozycja - Paluch
To
jedyna
opozycja,
BOR
Celebryci
to
mój
przysmak,
suma
zer
Wciąż
uśmiechy
jak
na
piksach,
hehehe
To
jedyna
opozycja,
suko
To
jedyna
opozycja,
BOR
Celebryci
to
mój
przysmak,
suma
zer
Wciąż
uśmiechy
jak
na
piksach,
hehehe
Nienawidzę
was
w
chuj
Jakoś
macie
taki
kurwa
dziwny
nawyk
Ze
swych
miast
przeprowadzka
do
Warszawy
Przyznaj
się,
kurs
kariery
był
kulawy
Bo
lepiej
być
bliżej
showbizu
śmietany
Nie
chodzi
tylko
o
raperków,
czy
innych
pucusi
Co
zżerają
ich
kompleksy,
bo
pochodzenie
dusi
Może
znajdą
inwestora
i
w
jego
dupie
guzik
Branżowy
punkt
G,
żeby
robić
tak
jak
lubi
Karierowiczu
kup
se
czekany
i
raki
Czeka
branżowa
wspinaczka,
król
ścianki
Wianek
przydupasów,
co
spełnią
twe
zachcianki
Dzień
dobry
TVN
już
czekają
kanapki
Dziś
ci
wszyscy
piosenkarze
to
produkty
talent
show
Każdy
potrafi
pierdolić,
że
nie
ma
parcia
na
szkło
Ale
bez
poparcia
mediów
byś
był
w
czarnej
dupie
Robią
wami
pranie
bani,
ale
nie
chce
zniknąć
łupież
To
jedyna
opozycja,
BOR
Celebryci
to
mój
przysmak,
suma
zer
Wciąż
uśmiechy
jak
na
piksach,
hehehe
To
jedyna
opozycja,
suko
To
jedyna
opozycja,
BOR
Celebryci
to
mój
przysmak,
suma
zer
Wciąż
uśmiechy
jak
na
piksach,
hehehe
Nienawidzę
was
w
chuj
Podpisałeś
papier,
już
są
panem
twego
losu
Chciałbyś
to
odkręcić,
jak
Wiśniewska
nie
masz
głosu
Nie
udźwigniesz,
będzie
płacz
i
pranie
prywatnych
brudów
Na
pudelku
zrobią
z
ciebie
pierwszą
kurwę
ludu
Ciągłe
uśmiechy,
błyszczą
z
porcelany
zęby
Show-biznesu
śmieci,
od
rana
wjeżdża
Xanax
Prywatny
wizażysta
powie
im
jak
trafiać
w
trendy
W
Photoshopie
wygładzony
jak
Podsiadło
na
reklamach
(Play)
Wciąż
młodzieżowy
po
pięćdziesiątce
Kuba
Z
perfekcyjną
panią
domu
prowadzi
beef
jak
2pac
Resortowe
dzieci
w
mediach
mają
niezły
ubaw
Do
zdjęcia
głowa
wyżej,
by
nie
widzieli
podbródka
Masa
artystów,
ze
znanym
rodzicem
Skala
nepotyzmu
większa
niż
w
polityce
Nikt
nie
powie
tego
głośno,
bo
trzyma
ryj
w
korycie
Ja
prawdziwie
niezależny
buduję
opozycję
To
jedyna
opozycja,
BOR
Celebryci
to
mój
przysmak,
suma
zer
Wciąż
uśmiechy
jak
na
piksach,
hehehe
To
jedyna
opozycja,
suko
To
jedyna
opozycja,
BOR
Celebryci
to
mój
przysmak,
suma
zer
Wciąż
uśmiechy
jak
na
piksach,
hehehe
Nienawidzę
was
w
chuj
Wjeżdżam
z
tym
albumem
po
platynowej
serii
Przejmuję
wszystko
szturmem
bez
medialnej
kokieterii
Mój
lunapark
to
Empik,
choć
nie
latam
w
karuzeli
Każda
kolejna
premiera
psuje
biznesplany
wielkim
Czuję
jak
sukces
uwiera
nawet
ziomów
Czuję
jak
sukces
robi
z
nich
ukrytych
wrogów
Możesz
gadać
za
plecami,
jeśli
to
ma
tobie
pomóc
Ja
siedzę
se
na
własnym,
a
nie
zrzucam
ciebie
z
tronu
Co
jest
kurde?
Bit
się
skończył?
No
daj
chociaż
jeszcze
na
jeden
refren
ziomuś
To
jedyna
opozycja,
BOR
Celebryci
to
mój
przysmak,
suma
zer
Wciąż
uśmiechy
jak
na
piksach,
hehehe
To
jedyna
opozycja,
suko
To
jedyna
opozycja,
BOR
Celebryci
to
mój
przysmak,
suma
zer
Wciąż
uśmiechy
jak
na
piksach,
hehehe
Nienawidzę
was
w
chuj
1 Opozycja
2 Nowa Polska
3 Pudle
4 Życie Wieczne
5 Balans
6 Mój Kościół
7 Czerwony Dywan
8 Sidła
9 Peeling
10 Spłata
11 Ładni Smutni Ludzie
12 Nie Myśl O Tym
13 Intro
14 Amalgamat
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.