Waga - Pater перевод на немецкий

Waga

Ej, ej jak w Egipcie przypomina sukę z twarzy
Pojebany zdrowo, bo chore ambicje, jarzysz?
Nawarzyłem piwa, robię melo przy okazji
Ważą się losy, gdy przestaję wyrazy ważyć
Ej, ej jak w Egipcie przypomina sukę z twarzy
Pojebany zdrowo, bo chore ambicje, jarzysz?
Nawarzyłem piwa, robię melo przy okazji
Ważą się losy, gdy przestaję wyrazy ważyć

Pisze mi ktoś tam na Messengerze
Że myśli o moim sukcesie szczerze
Ale ja kurwa mać przecież wiem, że
Pucować to chce się przy Paterze
Ej, nie mają podjazdu, chcą patrzeć jak to gramy
Rapują o Sacrum, profanując rap tym samym
Jeździmy po całym kraju, ale po powrocie pijani jesteśmy za winklem
I mówią na mieście, że odbiegamy od normy
Ale to chyba tylko dlatego, że wersy niezwykłe
Kolejny weekend taki sam oo palę, piję, piję, palę
Ona wkurwiona, że nie odpisałem
Jest sobota, w jakim mam być niby stanie?
Mam talent na stanie i z kolan nie wstanie
Twój ziomal, bo nie jest tu w stanie tej siły pokonać
Skurwielu, ty lepiej zobacz na zegarek, bo to moja pora
Ona mówi, że jest tu jej ex i wkurwi się (haha)
Patrzę w oczy jej, mówię jedyne co może mi teraz podskoczyć to fejm

Ej, ej jak w Egipcie przypomina sukę z twarzy
Pojebany zdrowo, bo chore ambicje, jarzysz?
Nawarzyłem piwa, robię melo przy okazji
Ważą się losy, gdy przestaję wyrazy ważyć
Ej, ej jak w Egipcie przypomina sukę z twarzy
Pojebany zdrowo, bo chore ambicje, jarzysz?
Nawarzyłem piwa, robię melo przy okazji
Ważą się losy, gdy przestaję wyrazy ważyć

Mówi, że mam talent i chciałaby, żeby to trwało tu dalej
Choć, wie doskonale to
Że tylko kiedy mam banię, mówię do niej "dalej, chodź"
Rozważyłbym odejście
Bo patrząc na twoje podejście przyszłości nie wróżę
A do byłych wzorów straciłem szacunek
Jak miesiąc po tej pierdolonej maturze
Wyjebane w twoich idoli, daj ogień i wchodzę na Olimp
Wygrywam sobie rytm, mogę tak wygrywać do woli (do woli)
Licz się lepiej ze słowami, mogę dać ci słowo
Starsi koledzy mi tu pomagali, ale od zawsze działam solo
Co ty możesz wiedzieć o dylematach? (Co ty możesz wiedzieć?)
Nie ma tu wstępu, żadna byle szmata (żadna byle szmata)
A na tych podkładach już tyle latam
Że z ziomalami polecę do gwiazd
To tam gdzie nie ma was, no, bo wy w tyle nadal

Ej, ej jak w Egipcie przypomina sukę z twarzy
Pojebany zdrowo, bo chore ambicje, jarzysz?
Nawarzyłem piwa, robię melo przy okazji
Ważą się losy, gdy przestaję wyrazy ważyć
Ej, ej jak w Egipcie przypomina sukę z twarzy
Pojebany zdrowo, bo chore ambicje, jarzysz?
Nawarzyłem piwa, robię melo przy okazji
Ważą się losy, gdy przestaję wyrazy ważyć

Waage

Ey, ey wie in Ägypten, erinnert vom Gesicht her an eine Schlampe
Gesund durchgeknallt, wegen kranker Ambitionen, kapierst du?
Hab Bier gebraut, mache nebenbei Party
Das Schicksal entscheidet sich, wenn ich aufhöre, Worte abzuwägen
Ey, ey wie in Ägypten, erinnert vom Gesicht her an eine Schlampe
Gesund durchgeknallt, wegen kranker Ambitionen, kapierst du?
Hab Bier gebraut, mache nebenbei Party
Das Schicksal entscheidet sich, wenn ich aufhöre, Worte abzuwägen

Da schreibt mir jemand auf Messenger
Dass da jemand aufrichtig an meinen Erfolg denkt
Aber ich, verdammt nochmal, weiß doch, dass
Man sich bei Pater einschleimen will
Ey, die haben keine Chance, wollen zusehen, wie wir das spielen
Sie rappen über das Sakrale und entweihen damit den Rap selbst
Wir fahren durchs ganze Land, aber nach der Rückkehr sind wir betrunken um die Ecke
Und in der Stadt sagt man, wir weichen von der Norm ab
Aber das liegt wohl nur daran, dass die Verse außergewöhnlich sind
Noch ein Wochenende genauso, oh, ich rauche, trinke, trinke, rauche
Sie ist sauer, dass ich nicht geantwortet habe
Es ist Samstag, in welchem Zustand soll ich denn sein?
Ich hab Talent auf Lager und von den Knien wird er nicht aufstehen
Dein Kumpel, denn er ist nicht in der Lage, diese Kraft hier zu besiegen
Du Mistkerl, schau besser auf die Uhr, denn das ist meine Zeit
Sie sagt, ihr Ex ist hier und er wird sauer (haha)
Ich schau ihr in die Augen, sage, das Einzige, was mir jetzt was anhaben kann, ist der Fame

Ey, ey wie in Ägypten, erinnert vom Gesicht her an eine Schlampe
Gesund durchgeknallt, wegen kranker Ambitionen, kapierst du?
Hab Bier gebraut, mache nebenbei Party
Das Schicksal entscheidet sich, wenn ich aufhöre, Worte abzuwägen
Ey, ey wie in Ägypten, erinnert vom Gesicht her an eine Schlampe
Gesund durchgeknallt, wegen kranker Ambitionen, kapierst du?
Hab Bier gebraut, mache nebenbei Party
Das Schicksal entscheidet sich, wenn ich aufhöre, Worte abzuwägen

Sie sagt, ich hab Talent und sie möchte, dass es hier weitergeht
Obwohl sie das genau weiß
Dass ich nur, wenn ich dicht bin, zu ihr sage "komm schon, los"
Ich würde einen Abschied in Betracht ziehen
Denn wenn ich deine Einstellung sehe, prophezeie ich keine Zukunft
Und zu früheren Vorbildern habe ich den Respekt verloren
Wie einen Monat nach diesem beschissenen Abitur
Scheiß auf deine Idole, gib Feuer und ich steige auf den Olymp
Ich gewinne mir den Rhythmus, kann so nach Belieben gewinnen (nach Belieben)
Pass besser auf deine Worte auf, ich kann dir mein Wort geben
Ältere Kollegen haben mir hier geholfen, aber ich handle schon immer solo
Was kannst du schon über Dilemmas wissen? (Was kannst du wissen?)
Keine dahergelaufene Schlampe hat hier Zutritt (keine dahergelaufene Schlampe)
Und auf diesen Beats fliege ich schon so lange
Dass ich mit den Kumpels zu den Sternen fliege
Dorthin, wo ihr nicht seid, na ja, denn ihr seid immer noch hinten dran

Ey, ey wie in Ägypten, erinnert vom Gesicht her an eine Schlampe
Gesund durchgeknallt, wegen kranker Ambitionen, kapierst du?
Hab Bier gebraut, mache nebenbei Party
Das Schicksal entscheidet sich, wenn ich aufhöre, Worte abzuwägen
Ey, ey wie in Ägypten, erinnert vom Gesicht her an eine Schlampe
Gesund durchgeknallt, wegen kranker Ambitionen, kapierst du?
Hab Bier gebraut, mache nebenbei Party
Das Schicksal entscheidet sich, wenn ich aufhöre, Worte abzuwägen