Текст и перевод песни Pater feat. Jan-Rapowanie - Chleb Powszedni

Chleb Powszedni

Wstaje rano
Odpalam fajka
I żali ma współlokator
Żywię sie na pojarkach
Bo nie mam hajsu na to
Pater to powoli marka
Doceń nasz stół szmato
Kiedy zbierze sie miarka
Rzucę na stół braciom
Przebrała się miarka już w cierpliwość
Nie ubieram się
Zakładam, że wciągasz post neta(?)
Kiedy nie patrzę
I wkurwiam się czasem no w sumie przeważnie
A ty może nawet robisz wrażenie lecz nie na mnie
Odróżnij ziomalów kto podziemem jest
Od tego kto pod ziemią jest
Powoli staje się numerem jeden
No bo moja kostka pokazuje sześć
(Wiesz)
Kości zostały rzucone a ty nie pal Jana
Gdy z Janem tu wchodzę to znikasz
Za moment ustawię do pionu
Skoro zaniżają scenę poziomem
Muszę zacząć biegać albo rzucać szlugi
Na koncercie pierwszy numer to ogień
Ale wypluwam płuca z drugim
Mówisz że wkładasz w to chuja
Lecz to friendzone baby
Wygrywanie z głową w chmurach to mój chleb powszedni
(Ej!)

O jutro walczymy bez przerwy więc
(Więc, więc, więc)
To jest nasz powszedni chleb
Ten twój styl dawno nie kręci mnie
(Nie kręci mnie)
Hej już nie dbam o względy twe
O jutro walczymy bez przerwy więc
(Więc, więc, więc)
To jest nasz powszedni chleb
Ten twój styl dawno nie kręci mnie
(Nie kręci mnie)
Hej już nie dbam o względy twe

Weź mi nie pierdol że rap
To dla mnie nie gra o życie
Jak trzeci tydzień najebany rzygam na melinie
Idę po połówkę ale nie drugą
Tylko chuj to wie
Druga mnie nie chce znać
Idę chlać, niszczę się
Jebnąłem studia
Głupie myśli chodzą mi po głowie
Boże błagam niech nie zrobię tego
O czym mówię dziś się boje
Chuj z tym rapem
Co mam starać się dla nastolatek
Które mają chuja w głowie
I chcą żebym brał na chatę je
Kurwa mać to nie złamane serca
To wołanie ślepca
Nie znam drogi, kurwa nie znam
I nie miałeś tak jak ja
I proszę chłopcze mi nie pierdol
Miałem miłość, plany na raz to musiało jebnąć
Mam hajs, mam możliwości
Ale pogubiłem się
Tylko rap mi został
To mój powszedni chleb

O jutro walczymy bez przerwy więc
(Więc, więc, więc)
To jest nasz powszedni chleb
Ten twój styl dawno nie kręci mnie
(Nie kręci mnie)
Hej już nie dbam o względy twe
O jutro walczymy bez przerwy więc
(Więc, więc, więc)
To jest nasz powszedni chleb
Ten twój styl dawno nie kręci mnie
(Nie kręci mnie)
Hej już nie dbam o względy twe

Daily Bread

Getting up in the morning
Blowjobs
I feel sorry for my roommate.
I eat on fire.
'Cause I don't give a shit.
Pater is a slow brand
Appreciate our table rags
When the measure is collected
I'll throw it on the table for my brothers.
He has already changed his patience.
I don't dress
I assume you're snorting a post(?)
When I'm not looking
I get angry sometimes, mostly.
And you may even impress, but not me
Tell me who's underground.
Who is under the Earth
Slowly becoming number one
Well, because my cube shows six
(You know)
The bones are cast and you don't burn John
When I walk in here with Jan, you disappear.
I'll be up in a minute.
If they lower the stage
I need to start running or throwing shit.
At the concert the first number is fire
But I spit out the lungs with the other
You say you're putting shit in it.
But it's friendzone baby
Winning with my head in the clouds is my daily bread
(Hey!)

Tomorrow we fight nonstop.
(So, so, so)
This is our daily bread.
Your style hasn't worked for me in a long time.
(He doesn't turn me on)
Hey, I don't care about your feelings anymore.
Tomorrow we fight nonstop.
(So, so, so)
This is our daily bread.
Your style hasn't worked for me in a long time.
(He doesn't turn me on)
Hey, I don't care about your feelings anymore.

Take me don't fuck that rap
It's not a game of life for me.
Like the third week of fucking puke on a melon
I'm going for half but not the other half.
Only the fuck knows.
The other doesn't want to know me.
I'm drinking, I'm ruining myself.
I fucked up college.
Stupid thoughts go through my head
God, I beg you not to do this.
What I'm talking about today I'm afraid
Fuck that rap.
What should I try to do for a teenager
Who have a dick in their head
And they want me to take them to the cabin
It's not a fucking broken heart.
The call of the blind
I don't fucking know the way.
And you weren't like me
And please, boy, don't fuck with me.
I had love, plans at once it had to fuck
Shit, I have options.
But I'm lost
Only rap is left.
This is my daily bread.

Tomorrow we fight nonstop.
(So, so, so)
This is our daily bread.
Your style hasn't worked for me in a long time.
(He doesn't turn me on)
Hey, I don't care about your feelings anymore.
Tomorrow we fight nonstop.
(So, so, so)
This is our daily bread.
Your style hasn't worked for me in a long time.
(He doesn't turn me on)
Hey, I don't care about your feelings anymore.