Perfect - Bla, Bla, Bla текст песни

Текст песни Bla, Bla, Bla - Perfect



I tak ucieknie z domu latem, jak co rok
Na szosie złapie jakiś autostop
Jak dobrze trafi to facet zafunduje jej hotel
Na wybrzeże dotrze za dni pięć czy sześć
Ukochany jej bas gitarzystą jest w zespole, który gra
Pod wielkim namiotem
Ucieka od bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Blaaaa, dość już tego ma
Samotny jak James Dean i blady tak jak śnieg
Za rękaw złapał mnie i szeptem coś mi rzekł
Zapamiętałem to, bo każde słowo brzmiało jak nokaut
Że niecierpliwy jest i jak kula w spluwie drży
Bo znalazł wreszcie cel i właśnie w sercu mym
Umieści kiedyś go jakiś nowy Humphrey Bogart
Ktoś powie bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Blaaaa, a w tym sensu brak
Przydarzy pewnie się noc co drugiemu z was
Będziecie dzieci mieć za 18 lat
Znajdujcie dla nich czas i próbujcie je zawsze zrozumieć
Na nic bicie w twarz, bykowiec albo kij
By nie wyrósł wam bandyta albo świr
Daj swemu dziecku to czego dziś Tobie brakuje
Nie tylko bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Bla, bla, bla,
Blaaaa, od najmłodszych lat
Bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Blaaaa, tak po całych dniach
Bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Blaaaa, tylko serca brak



Авторы: Bogdan Olewicz, Zbigniew Holdys


Perfect - Perfect
Альбом Perfect
дата релиза
01-01-2012




Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.