Текст и перевод песни PlanBe feat. Sarius - Stereo Typ (feat. Sarius)

Stereo Typ (feat. Sarius)

Oceniać może mnie tylko przyjaciel, bo zna mnie - a wy nie znacie
I nic nie kumacie i robicie live′y by
Zwiększyć se zasięg, ja robię te rapy na chacie
Cwele chcą robić tu na tym już pape
Nic poza image'm nam kurwy nie dacie
Że robię se śpiewany traczek (to nic tu nie znaczy)
Bo zoba jak lecę na trapie
Wpieprzacie się na nie swój teren
My ledwo ponad podziemiem jak suteren
Mam brudne myśli, a czyste mam sumienie
Pytasz czy pieniądz mnie zmienił - no w sumie nie
Kolegów rzadziej tu chyba widuję
Lecz dbam o relacje, bo nie jestem chujem też
Dziewczyna płacze gdy nie opanuje się, szanuję ją póki ona szanuje się
Nauczycielka wstawiała uwagi za uśmiech, myślała, że się z niej śmieję
Ciągle mówiła, że ten to daleko nie pójdzie
Kiedyś go spotyka na glebie
Teraz zarabiamy parę tysi w tydzień
Za uśmiech, kiedy skaczemy na scenie
Tamte uwagi to sobie zachowaj na później, albo zachowaj dla siebie, be
Nastaw se stereo typie kiedy tylko wchodzisz w to
Nie oceniaj po stereotypie, bo za bardzo jeszcze się zaskoczysz ziom
Parę razy tak naiwnie się na to nabiłem i teraz mam schody wciąż
Jak mam iść po trupach wejdę se
Prędzej po linie nie zawiodę moich mord

Nigdy nawet tu nie śniłem by mieć to co mam
Nie mógł tego mi przewidzieć typie żaden mag
Nie mógł tego mi przewidzieć żaden tarot z kart
Pracowałem tak uczciwie, że to chcieli skraść
Nigdy nawet tu nie śniłem by mieć to co mam
Nie mógł tego mi przewidzieć typie żaden mag
Nie mógł tego mi przewidzieć żaden tarot z kart
Pracowałem tak uczciwie, że to chcieli skraść

Nigdy nawet tu nie śniłem, by mieć to co mam
Ręce miałem sine i na siłę już nie mogłem spać
Śpię przy świecach po tabletkach, myślę czy się spalę tam
Nie wiem czy to jest nadzieja na to, czy też przed tym strach?
Muzyka jest moim ciałem, rozdrapuję projekt jak ranę
Chcesz mi zabić szansę na amen?
Będziesz bał się oczu nad ranem
Ateistów tworzę - nie chciałem
Lecę tak bosko, że tracą w to wiarę
Mówili mi, że to jest nieosiągalne
A teraz mi mówią, "To nie jest na stałe"
Nie będą nic mówić jak tylko popatrzę
Mój sukces to w gardle im staje - jest głazem
Niepowodzeniem i żalem
Złością na siebie, koszmarem, myśleniem czy to przetrawię
A miałem tylko tę pasję, nigdzie w życiu się nie widziałem
Naprawdę gdyby nie Bartek bym powiedział
"Nie istniał plan B dla mnie" (Antihype)
Dzisiaj to wniosłem i jestem już dalej
Po śmierci zakopią to w ziemi jak diament
Jak patrzyli na mnie to z góry jak zawsze
Czekałem na dole cierpliwie jak diabeł

Nigdy nawet tu nie śniłem by mieć to co mam
Nie mógł tego mi przewidzieć typie żaden mag
Nie mógł tego mi przewidzieć żaden tarot z kart
Pracowałem tak uczciwie, że to chcieli skraść

Wychodziłem se na spacer, to patrzyli na mnie lekko w szoku
Nie spuszczałem nigdy gardy, nie spuszczałem wzroku
Kiedy wszyscy na dnie mnie widzieli wokół
Brali co popadnie, kiedy stałem z boku
Mieli ciuchy ładne i tę parę kroków z boku z białym Najkiem
Wtedy często nie było nas stać wiesz, wtedy często siedziałem na ławce
Wtedy nie mogłem uwierzyć w siebie, trenowałem przed i po obiedzie
Oni trawę, chlanie i pod sklepem
W pierwszym składzie se pograłem mecze
Teraz w rapie strzelam sobie gole
Głupi nie pierdolę, że se zjadam scenę
Jak mnie miałeś za idiotę koleś
To przeprosisz gdy tylko spojrzysz na siebie
Mieli mnie za gracza na rok jeden
Stereotyp to nie moje brzmienie
Otwórz oczy, ale zamknij gębę
Chcesz zaszkodzić mi, to jesteś w błędzie (błędzie)

Nigdy nawet tu nie śniłem by mieć to co mam
Nie mógł tego mi przewidzieć typie żaden mag
Nie mógł tego mi przewidzieć żaden tarot z kart
Pracowałem tak uczciwie, że to chcieli skraść
Nigdy nawet tu nie śniłem by mieć to co mam
Nie mógł tego mi przewidzieć typie żaden mag
Nie mógł tego mi przewidzieć żaden tarot z kart
Pracowałem tak uczciwie, że to chcieli skraść

Stereo Type (feat. Sarius)

Only a friend can judge me, because he knows me - and you don't
And you don't understand anything and you do live′s to
Increase your reach, I make these raps at home
Motherfuckers want to make money on this
Bitches don't give us anything but an image
That I make a sung track (it doesn't mean anything here)
Because look how I'm flying on the trap
You're meddling in the wrong territory
We're barely above the underground like a basement
I have dirty thoughts, but a clear conscience
You ask if money changed me - well, not really
I guess I see my friends less often here
But I take care of relationships, because I'm not an asshole either
My girl cries when she can't control herself, I respect her as long as she respects herself
The teacher made comments for smiling, she thought I was laughing at her
She kept saying that he wouldn't go far
Someday she'll meet him on the ground
Now we make a couple thousand a week
For smiling when we jump on stage
Keep those comments for later, or keep them to yourself, babe
Set your stereo type when you just get into it
Don't judge by the stereotype, because you'll be surprised too much, dude
I naively fell for it a couple of times and now I still have stairs
If I have to walk over corpses, I'll go in
I'd rather walk the line and not let my homies down

I never even dreamed of having what I have
No magician could have predicted this for me, dude
No tarot card could have predicted this for me
I worked so honestly that they wanted to steal it
I never even dreamed of having what I have
No magician could have predicted this for me, dude
No tarot card could have predicted this for me
I worked so honestly that they wanted to steal it

I never even dreamed of having what I have
My hands were blue and I couldn't sleep anymore
I sleep by candlelight after pills, I wonder if I'll burn there
I don't know if this is hope for it or fear of it?
Music is my body, I scratch the project like a wound
Do you want to kill my chance for good?
You'll be afraid of my eyes in the morning
I create atheists - I didn't want to
I fly so divinely that they lose faith in it
They told me it was unattainable
And now they tell me, "It's not permanent"
They won't say anything if I just look
My success gets stuck in their throats - it's a boulder
Failure and regret
Anger at themselves, a nightmare, wondering if I'll digest it
And I only had this passion, I didn't see myself anywhere in life
Really, if it wasn't for Bartek, I would have said
"There was no plan B for me" (Antihype)
Today I brought it in and I'm already further
After death they'll bury it in the ground like a diamond
As they looked down on me as always
I waited patiently downstairs like the devil

I never even dreamed of having what I have
No magician could have predicted this for me, dude
No tarot card could have predicted this for me
I worked so honestly that they wanted to steal it

I went out for a walk, they looked at me slightly shocked
I never let my guard down, I never looked away
When everyone saw me at the bottom
They took whatever they could, while I stood aside
They had nice clothes and those couple of steps aside with white Nike
Back then we often couldn't afford it, you know, back then I often sat on the bench
Back then I couldn't believe in myself, I trained before and after lunch
They had weed, booze and by the store
I played matches in the first team
Now I score goals in rap
I'm not stupid, I'm not saying I'm eating the scene
If you thought I was an idiot, dude
You'll apologize as soon as you look at yourself
They thought I was a one-year player
Stereotype is not my sound
Open your eyes, but close your mouth
If you want to hurt me, you're wrong (wrong)

I never even dreamed of having what I have
No magician could have predicted this for me, dude
No tarot card could have predicted this for me
I worked so honestly that they wanted to steal it
I never even dreamed of having what I have
No magician could have predicted this for me, dude
No tarot card could have predicted this for me
I worked so honestly that they wanted to steal it