Текст песни Tydzień - Sarcast
Nadajesz
sobą
powód
Powód
by
żyć
Wypełniam
tobą
ciało,
krew
Cały
mistycyzm
bogów
rozpruwa
mózg
Lubię
ten
narkotyczny
stan
Jak
opium
działa
na
mnie
Twoje
hipnotyczne
tempo
Zdążyłem
już
oszaleć
Wypalasz
w
sercu
piętno
Wyjedźmy
gdzieś
na
tydzień
Poczuć
bród
na
skórze
Nie
robić
nic
Zerwijmy
się
przed
świtem
Pożyć
sobą,
głębiej
powdychać
pył
Kryję
złą
bestię
w
sercu
Wśród
innowierców
musze
z
tym
żyć
Miłość
jak
forsa
To
władza
i
wojna
Rozpala
dusze,
truje
krew
Dajesz
mi
wolność
sobą
Budzisz
demona
Mogę
z
nim
żyć
Miłość
do
granic
Jak
podróż
przez
nałóg
Zostaje
po
nas
kurz
i
pył
Zrozum
mnie
Mam
obsesje
na
twoim
punkcie
Wypełniasz
w
moim
sercu
pustkę
Jak
ciało
trumnę
Odetnij
się
A
nie
dłużej
niż
sekundę
Sama
będziesz
musiała
umrzeć
żeby
zabić
smutek
Dlaczego
życie
z
tobą
jest
takie
trudne
Co?
Udajesz
niedostępną
Grasz
sukę
masz
tupet
Ruszmy
z
miasta
nad
jezioro
zakończyć
kłótnie
I
spieprzyć
sobie
popołudnie
Wyjedźmy
gdzieś
na
tydzień
Poczuć
bród
na
skórze
Nie
robić
nic
Zerwijmy
się
przed
świtem
Pożyć
sobą,
głębiej
powdychać
pył
![Sarcast - Tydzień](https://pic.Lyrhub.com/img/g/x/u/b/tcry52buxg.jpg)
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.