Ty przecież wiesz co - Pono , Sokół перевод на немецкий

Ty przecież wiesz co

Nie ma co tłumaczyć, ty przecież wiesz co jest...
I to wystarczy ja też wiem co znaczy każdy gest,
Jak jest pięknie to się chce biec, z radości skakać,
Jak coś pęknie to gdzieś ten cały nastrój opada,
Po co gadać bez sensu, po co się wypowiadać.
W sprawach bliskich sercu, to nastrój przemawia.,
Nie ma stresu wiadomo że bez słów się ze mną zgodzisz.
Wystarczy się tylko spojrzeć, żeby wiedzieć o co chodzi...
Dochodzi do tego, że tak jak nikt się rozumiemy,
Wiemy co chcemy powiedzieć, zanim to wypowiemy...
Niemy film, przez kilka chwil które przeżyłem,
Myślę, ze znam Cie na tyle, by cenić każdą chwilę.
To nie byle jaka przyjaźń, fakt, to po prostu widać .
Można to odczytać, gorzej w słowach to opisać,
Więc po co się wysilać lepiej jakoś przejść
To jedno się dziś liczy i .

Ty Przeciez Wiesz Co...
Ty Przeciez Wiesz Co...
Ty Przeciez Wiesz Co...

Tysiące zdań da się zawrzeć w kilku słowach,
Tylko po co mam w ogól energię marnować.
W Twoich oczach widzę to zrozumienie.
Inni mają tylko puste spojrzenie
Mógł bym mówić tysiące słów niepotrzebnych,
Budzić złe wspomnienia albo być rzewnym,
Studzić żar chociaż jestem tak pewny,
Nudzić sam siebie jak daleki krewny, .
Nawet słowa wyważone i roztropne,
Nie są w stanie przekazać tego dobrze .
Wszystkie zdania, mogą tylko zatrzeć sedno,
Liczy się jedno.że, Ty wiesz co!!
Siadamy w ciszy, gaszę światło,
Takie zrozumienie nie przychodzi innym łatwo,
Nie chce błądzić znów, bo to horror,
I po co mówię Ci to wszystko skoro.

Ty Przeciez Wiesz Co...
Ty Przeciez Wiesz Co...
Ty Przeciez Wiesz ...

Du weißt doch, was

Man muss nichts erklären, du weißt doch, was los ist...
Und das reicht, ich weiß auch, was jede Geste bedeutet,
Wenn es schön ist, will man rennen, vor Freude springen,
Wenn etwas zerbricht, dann sinkt irgendwo die ganze Stimmung,
Wozu sinnlos reden, wozu sich äußern.
In Herzensangelegenheiten spricht die Stimmung.
Kein Stress, es ist klar, dass du mir ohne Worte zustimmst.
Es reicht, sich nur anzusehen, um zu wissen, worum es geht...
Es kommt dahin, dass wir uns verstehen wie niemand sonst,
Wir wissen, was wir sagen wollen, bevor wir es aussprechen...
Ein Stummfilm, durch einige Momente, die ich erlebt habe,
Ich denke, ich kenne dich gut genug, um jeden Moment zu schätzen.
Das ist keine x-beliebige Freundschaft, Fakt, das sieht man einfach.
Man kann es herauslesen, schlimmer ist es, es in Worten zu beschreiben,
Also wozu sich anstrengen, besser es irgendwie hinnehmen
Das eine zählt heute und .

Du weißt doch, was...
Du weißt doch, was...
Du weißt doch, was...

Tausende Sätze lassen sich in wenigen Worten zusammenfassen,
Nur wozu soll ich überhaupt Energie verschwenden.
In deinen Augen sehe ich dieses Verständnis.
Andere haben nur einen leeren Blick.
Ich könnte tausende unnötige Worte sagen,
Schlechte Erinnerungen wecken oder rührselig sein,
Die Glut kühlen, obwohl ich mir so sicher bin,
Mich selbst langweilen wie ein ferner Verwandter, .
Selbst abgewogene und kluge Worte,
Können das nicht gut vermitteln.
Alle Sätze können den Kern nur verwischen,
Eines zählt: dass Du weißt, was!!
Wir setzen uns in Stille, ich lösche das Licht,
Solch ein Verständnis fällt anderen nicht leicht,
Ich will nicht wieder umherirren, denn das ist ein Horror,
Und wozu sage ich dir das alles, wenn doch.

Du weißt doch, was...
Du weißt doch, was...
Du weißt doch ...