Текст и перевод песни Strachy Na Lachy - Katastrofa Szczęścia

Katastrofa Szczęścia

Nie ma dla nas miejsca
Żadnej katastrofie szczęścia
Nie siedzimy w samolocie
Nie na prezydenckich miejscach

Za starzy na fajki i kawę
Serca nam biją gwałtownie
Zostaję wyjaśnić sprawę
Idziemy do Ciebie czy do mnie?

Każdy Twój lęk, każdy strach
Nie zmieszczą się w Twojej torebce
Znów pada deszcz
Pada gęściej i gęściej

Wezmę Twój lęk
W mojej zmieści się ręce
Za oknem świat
Którego żadne z nas nie chce

Pośród knajpianych szpicli
Pośród intryg powodzi
Jedno tylko mamy na myśli
O jedno tylko nam chodzi

Każdy Twój lęk, każdy strach
Nie zmieszczą się w Twojej torebce
Znów pada deszcz
Pada gęściej i gęściej

Wezmę Twój lęk
W mojej zmieści się ręce
Za oknem świat
Którego żadne z nas nie chce

Nie ma dla nas miejsca
W żadnej statystyce szczęścia
Z trudem przyciąga nas ziemia
Lecz statystycznie nas nie ma

Każdy Twój lęk, każdy strach
Nie zmieszczą się w Twojej torebce
Znów pada deszcz
Pada gęściej i gęściej

Wezmę Twój lęk
W mojej zmieści się ręce
Za oknem świat
Którego żadne z nas nie chce

The Disaster of Happiness

There's no place for us
In the disaster of happiness
We're not in an airplane
Not in presidential seats

Too old for cigarettes and coffee
Our hearts are beating violently
I'll stay to explain everything
Are we going to your place or mine?

Every fear of yours, every terror
Will not fit in your bag
Rain falls again
It falls harder and harder

I'll take your fears
They will fit in my hand
The world outside
A world that neither of us wants

Among the pub spies
Amongst the floods of intrigue
We have only one thing in mind
There's only one thing we want

Every fear of yours, every terror
Will not fit in your bag
Rain falls again
It falls harder and harder

I'll take your fears
They will fit in my hand
The world outside
A world that neither of us wants

There's no place for us
In any happiness statistics
The earth barely holds us
But statistically, we don't exist

Every fear of yours, every terror
Will not fit in your bag
Rain falls again
It falls harder and harder

I'll take your fears
They will fit in my hand
The world outside
A world that neither of us wants