Текст и перевод песни Sława Przybylska - François Villon

Dopóki Ziemia kręci się
Dopóki jest tak czy siak
Panie, ofiaruj każdemu z nas
Czego mu w życiu brak

Mędrca obdaruj głową
Tchórzowi dać konia chciej
Sypnij grosza szczęściarzom
I mnie w opiece swej miej

Dopóki Ziemia obraca się
O Panie nasz, na Twój znak
Tym, którzy pragną władzy
Niech władza ta pójdzie w smak

Hojnych puść między żebraków
Niech się poczują lżej
Daj Kainowi skruchę
I mnie w opiece swej miej

Ja wiem, że Ty wszystko możesz
Ja wierzę w Twą moc i gest
Jak wierzy żołnierz zabity
Że w siódmym niebie jest

Jak zmysł każdy chłonie z wiarą
Twój ledwie słyszalny głos
Jak wszyscy wierzymy w Ciebie
Nie wiedząc, co niesie los

Panie zielonooki
Mój Boże jedyny, spraw
Dopóki Ziemia toczy się
Zdumiona obrotem spraw

Dopóki czasu i prochu
Wciąż jeszcze wystarcza jej
Dajże nam wszystkim po trochu
I mnie w opiece swej miej

Dajże nam wszystkim po trochu
I mnie w opiece swej miej

Пока Земля вращается
Пока это так или иначе
Господи, предложи каждому из нас
Чего ему в жизни не хватает

Мудреца одарить головой
Трусу дать лошадь
Сыпь копейки счастливчикам
И меня в заботе своей

Пока Земля вращается
О Господь наш, по знамению твоему
Тем, кто жаждет власти
Пусть эта власть пойдет на вкус

Щедрый отпуск между нищими
Пусть они почувствуют себя легче
Дай Каину покаяние
И меня в заботе своей

Я знаю, что ты можешь все.
Я верю в твою силу и жест
Как считает убитый солдат
Что на седьмом небе

Как чувство каждый впитывает с верой
Твой едва слышный голос
Как мы все верим в Вас
Не зная, что несет судьба

Мистер зеленоглазый
Боже мой, только сделай
Пока земля катится
Пораженная поворотом дел

Пока время и прах
Все еще достаточно ее
Дай нам всем понемногу
И меня в заботе своей

Дай нам всем понемногу
И меня в заботе своей