Текст и перевод песни Sława Przybylska - Koguty
Koguty
piały
raz
po
raz
Les
coqs
chantaient
à
répétition
W
mrok
wyciągając
szyje
Tendant
le
cou
dans
les
ténèbres
Jak
gdyby
wiersze
cały
czas
Comme
s'ils
récitaient
sans
cesse
Recytowały
czyjeś
Des
poèmes
à
quelqu'un
W
tym
pianiu
z
chandry
było
coś
Dans
ce
chant,
il
y
avait
quelque
chose
de
mélancolique
Tej
męskiej
i
przepastnej
De
cette
masculinité
et
de
ce
vide
immense
Kiedy
jak
złodziej
lub
jak
gość
Quand
comme
un
voleur
ou
un
invité
Drzwi
się
otwiera
własne
La
porte
s'ouvre
d'elle-même
Pianie
leciało
w
dal
i
w
mrok
Le
chant
s'envolait
dans
la
distance
et
les
ténèbres
Spadało
gdzieś
w
nieznane
Tomba
quelque
part
dans
l'inconnu
Tak
niekochaną
twarz
i
lok
Ainsi
un
visage
et
des
boucles
non
aimés
Gładzi
się,
patrząc
w
ścianę
Se
lissent,
fixant
le
mur
Kiedy
pieszczota
jest
jak
zgrzyt
Quand
les
caresses
ressemblent
à
un
grincement
Ale
brak
sił
na
zdradę
Mais
il
n'y
a
pas
assez
de
force
pour
la
trahison
Pewnie
dlatego
szary
świt
C'est
peut-être
pourquoi
l'aube
grise
Tak
długo
nie
chciał
nadejść
Ne
voulait
pas
venir
si
longtemps
Kiedy
pieszczota
jest
jak
zgrzyt
Quand
les
caresses
ressemblent
à
un
grincement
Ale
brak
sił
na
zdradę
Mais
il
n'y
a
pas
assez
de
force
pour
la
trahison
Pewnie
dlatego
szary
świt
C'est
peut-être
pourquoi
l'aube
grise
Tak
długo
nie
chciał
nadejść
Ne
voulait
pas
venir
si
longtemps
Tak
długo,
tak
długo
nie
chciał
nadejść
Si
longtemps,
si
longtemps
ne
voulait
pas
venir
Оцените перевод
Оценивать перевод могут только зарегистрированные пользователи.
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.