Текст и перевод песни TEDE feat. Sir Mich & Setka - NANANANA (DZIUPLA 2.0)

NANANANA (DZIUPLA 2.0)

Na-na-na-na na-na-na, to tak na każdej dziupli jest?
Teraz tak
Na-na-na-na na-na-na, słuchaj, dlaczego dziupla?
No tu się wszyscy spotykają i kręci tu prawda?

U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż

Mam koleżanki i fanki, prawie mieszkałem w Holandii
Widziałem dziwne przypadki - ostatni przejazd promu Atlantis
I bawią mnie mafie i gangi ze śmietnikowej altanki
Dla mnie to zwykłe chamki, sto procent proce, żadne tam klamki
Mam zajebiste kochanki, mam cała listę ich, mam ranking
W planach mixtape z przyczajki, ej, noszę se trampki i białe tanki
Nie jestem z pierwszej łapanki, więc się nie mieszczę im w ramki
Jak słyszę leszcze te wasze kawałki to wierzyć się nie chce
I myślę - to pranki
W życiu mam wieczne balangi, zapalasz świeczkę - ja lampki
W moim rowerze
Jak jeżdżę po mieście po nocy to mocy dostają słuchawki
A ty to wreszcie się zamknij, mam taki plan i będę cię wkurwiał
Czy tego chcesz, czy nie chcesz
Ja w tym momencie znowu wchodzę do studia
Dziupla

U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż

(Skrrr)
Baza - burdel jak ruski bazar
I to jest właśnie element ludzki i komu to kurde przeszkadza, co?
Wpada do dziupli? Odradzam - audiencji dziś nie ma Jaca
My nakurwiamy tu takie piosenki, żeby opiździał ci Shazaam
Kiedy tu wchodzę jest faza, jak kiedy wchodzi ekstaza
Chociaż czasami jak patrzę po twarzach
Się zastanawiam czy nie jadłem kwasa
Szczyty alpejskie na tacach, tu idzie trasa Tedasa
Tu wielkomiejskie postawy nie przejdą, bo my nie mieszkamy w pałacach
I baza jest dla nas jak bunkier, siedzimy tu ja i kumple
Wpadają dziewczyny, robimy głupoty, a i bywa że robi się burdel
Lubimy się tu nakurwić - startują stąd i lądują
Co się stało w dziupli, to zostaje w dziupli, takie jest prawo NWJ (NWJ)

U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż
U na-na-na-nas na-na-na, na NWJ jest jak na dziupli wciąż (u na-na-na)

NANANANA (DZIUPLA 2.0)

Na-na-na-na na-na-na, is that how it is in every den?
Now it is
Na-na-na-na na-na-na, listen, why the den?
Well, everyone meets here and it's spinning, right?

At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time

I have girlfriends and fans, I almost lived in Holland
I saw strange cases - the last trip of the Atlantis ferry
And I'm amused by the mafia and gangs from the trash can
For me, they're just ordinary chavs, one hundred percent pros, no handles there
I have amazing mistresses, I have a whole list of them, I have a ranking
I'm planning a mixtape from ambush, hey, I wear sneakers and white tanks
I'm not from the first grab, so I don't fit into their frames
When I hear those carp tracks of yours, it's hard to believe
And I think - it's a prank
Life is an endless party for me, you light a candle - I light lamps
In my bike
When I ride around the city at night, the headphones get power
And you finally shut up, I have a plan and I'm gonna piss you off
Whether you like it or not
I'm going back to the studio right now
Den

At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time

(Skrrr)
Base - mess like a Russian bazaar
And that's the human element and who the hell cares, huh?
Comes into the den? I advise against it - there's no audience for Jack today
We're cranking out these songs here so your Shazaam gets messed up
When I come in here, there's a phase, like when ecstasy comes in
Although sometimes when I look at the faces
I wonder if I didn't eat acid
Alpine peaks on trays, Ted's route goes here
Metropolitan attitudes won't pass here, because we don't live in palaces
And the base is like a bunker for us, I and my buddies sit here
Girls come in, we do stupid things, and sometimes it gets messy
We like to get drunk here - they start here and land here
What happened in the den, stays in the den, that's the law of NWJ (NWJ)

At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time
At na-na-na-na na-na-na, at NWJ it's like in a den all the time (at na-na-na)