Текст и перевод песни TEDE feat. Sir Mich & Agaa Buczkowska - KARTAGEDON

KARTAGEDON

TEDE, Sir Mich
Karmagedon

Nie cierpię musieć, ludzie to tylko ludzie
Nienawidząc siebie chciałem sam sobie, wtedy uciec
Wszystko co wielkie, było zaledwie malusie
Byłem małym Jacusiem, szedłem po Mauritiusie

Nie będę wchodził w szczegóły tego, lecz wierz mi
Nie było nic takiego co czyniłoby mnie lepszym
Czułem się zwyczajny, niefajny i nieistotny
Nie istniały fanki, kawałki a nawet zwrotki

Nie było nic, tylko ja, droga i pustka
I znów myślałem, że to chyba na mnie już czas
Miałem już infamię i tu w głowie mentalnie
Wszystko było totalnie gotowe do ostatniej

Nie wierzę w bóstwa, gusła, czary mary i piekło
Nie wierzę w niebo, boga było mi wszystko jedno
Świat to total dla mnie tylko jasność i ciemność
Ktoś mi zgasił światło, gdy mnie przeklął (przeklął)

Tyle jest szans co w talii kart
Twój świat się wali o wszystko czas grać
Wszystko co masz stawiasz na raz
Tyle jest szans weź jedną z talii kart

I szedłem drogą z tą myślą, że tracę to wszystko
Nie było mnie dla nikogo i chciałem całe to pizgnąć
Kurwa rzucić to w przepaść i pogodzić się z fiaskiem
Myślałem trzeba zabić Tedego i stać się Jackiem

To niby proste takie, ale tylko na kartce
Być czterdziestodwulatkiem z życiem na farcie
I nagle z dnia na dzień tak wszystkiego się wyzbyć
To więcej niż delete Tedego z playlisty

Czarne myśli, białe myśli
Całe życie kurwa z sobą wyścig
I nagle miałbym z tym wszystkim zrobić goodbye?
Sekunda, to nie takie łatwe kurwa

Masakra co mam iść do polskich nagrań?
Znasz psy Pasikowski, wiesz o czym ta gadka
Życie tu na szczycie ma do siebie, że się gmatwa
Trzeba mieć nadzieję, że się w końcu odwróci ta karta

To zawsze byłem ja w tych kawałkach
Nie ma kurwa opcji, żebym łkał tak
Nie ma kurwa opcji, żebym łgał wam
Choć jesteśmy sobie obcy to los nas sobie dał nam

Tyle jest szans co w talii kart
Twój świat się wali o wszystko czas grać
Wszystko co masz stawiasz na raz
Tyle jest szans weź jedną z talii kart

Jebię tak naprawdę czy skumasz losu splot ten
Czy jesteś jedną z tych osób, co mnie mają za idiotę
Czy kumasz kurwa cokolwiek z tych kawałków
Ale mam więcej IQ, niż twoi idole lajków

Świetnie, więcej niż wyświetleń i tak szedłem
Tylko ja i muzyka nic nie było mi potrzebne
Tylko jedna iskra co znów mnie odpali
Tylko ja i ta wyspa i ojczyzna w oddali

Obok ocean to nie mogło się już kończyć
Sam przez siebie ścigany listem gończym
Życie całe kropla skałę drąży
I jak ja miałem się kurwa sam odłączyć, ej

Ten moment to na zawsze zapamiętam
W uszach pętla "Tears of Joy - Instrumental"
W głowie burza, czułem świat się rozchmurza
Choć tak trudno mówić mi o uczuciach, ale jednak

Wszystko co mam to mam fartem
Choć trudno to unieść to czuję sam w tym prawdę
Wtedy pod butem zobaczyłem tę kartę
Dopiero trzy kroki dalej poczułem, że sprawdzę

Najpierw pomyślałem, że to musiał być joker
Trójka kier, jakieś pięć sekund potem
Kolejne pięć, potem zawróciłem by sprawdzić
I to był joker, znów mi się farci

Wsadziłem w portfel i nigdy jej nie oddam
O mały krok ten byłem, by się poddać
I znowu życie dało blachę mi na odmuł
Kurwa zjem was tym rapem, wracam w przyszłym tygodniu
Odbiór!

KARTAGEDON

TEDE, Sir Mich
Armageddon

I hate having to, people are just people
Hating myself I wanted to run away from myself then
Everything that was big was just tiny
I was little Jacusi, walking around Mauritius

I won't go into details about it, but trust me
There was nothing to make me better
I felt ordinary, uncool and insignificant
There were no fans, tracks or even verses

There was nothing, just me, the road and emptiness
And again I thought it was probably time for me
I already had infamy and here in my head mentally
Everything was totally ready for the last one

I don't believe in deities, spells, hocus pocus and hell
I don't believe in heaven, god it was all the same to me
The world to me is totally just lightness and darkness
Someone turned off the light on me when they cursed me (cursed)

There are as many chances as there are cards in a deck
Your world is falling apart, it's time to play for everything
You bet everything you have all at once
There are so many chances, take one from a deck of cards

And I walked down the road with the thought that I was losing it all
I was not there for anyone and I wanted to throw it all away
Fucking throw it into the abyss and come to terms with the fiasco
I thought I had to kill Tede and become Jacek

It's supposedly simple like that, but only on a card
To be a forty-two-year-old with life on luck
And suddenly, overnight, to get rid of everything like that
It's more than deleting Tede from the playlist

Black thoughts, white thoughts
A whole life fucking racing with yourself
And suddenly I'm supposed to say goodbye to it all?
Second, it's not that easy, fuck

Carnage, am I supposed to go to Polish Recordings?
You know Pasikowski's Dogs, you know what this is about
Life here at the top has a way of getting messy
You have to hope that the card will finally turn around

It was always me in these tracks
There's no fucking way I'd be sobbing like that
There's no fucking way I'd lie to you
Although we are strangers, fate gave us to each other

There are as many chances as there are cards in a deck
Your world is falling apart, it's time to play for everything
You bet everything you have all at once
There are so many chances, take one from a deck of cards

I really fuck or you get the plot of fate this
Are you one of those people who thinks I'm an idiot
Do you even understand any of these tracks, motherfucker
But I have more IQ than your idols have likes

Great, I went on more than views anyway
Just me and the music, I didn't need anything
Just one spark to light me up again
Just me and this island and my homeland in the distance

Ocean next door, it couldn't be over
Hunted by myself with a warrant
Life, the whole drop, gnaws at the rock
And how the fuck was I supposed to disconnect, huh

I'll remember that moment forever
Tears of Joy - Instrumental" on loop in my ears
Storm in my head, I felt the world brighten up
Although it's so hard for me to talk about feelings, but still

Everything I have I have by luck
Although it's hard to bear, I feel the truth in it myself
Then I saw that card under my shoe
Only three steps further I felt I would check

First I thought it had to be a joker
Three of hearts, about five seconds later
Another five, then I turned around to check
And it was a joker, I'm lucky again

I put it in my wallet and I'll never give it back
I was this close to giving up
And life gave me another sheet metal to silt
I'm gonna fucking eat you up with this rap, I'm back next week
Over!