Текст и перевод песни Taco Hemingway - Świat Jest WFem

Świat Jest WFem

Sądzi pani, że przed metą legnę
Wszystko dobrze usłyszałem, bowiem śledzę plotki
Moje serce na 100 metrów biegnie
A pani widzi doskonale, że to bieg przez płotki

Sama je tam pani rozstawiła!
Wroga mi widownia wściekle woła: "weź się potknij"
Rozmawiałem z panią wczoraj, tak oschła była
Taka gorzka, że przy pani byle seler słodki

Gramy w konwersacyjnego badmintona
Chyba krzywą mam rakietę, tudzież lewe lotki
Kiwa pani typów niby Maradona
W starciu z panią by się o zbawienie Pele modlił

Wdzięk, uroda, szczęka, noga, ręka Boga
Lista pani zagrań to jest cały szereg zbrodni
Trzyma pani katalog - sportowa męska moda
Każdy wokół chce mieć medal, pani prędzej pomnik

Świat jest WFem, a ja nie mam stroju
Świat to liceum, ja mam lewe zwolnienie
Świat jest WFem, a ja chcę do domu
Grajcie w te gry, a ja lecę do siebie

Świat jest WFem, a ja nie mam chęci
Serce sprintując zaraz mnie zamęczy
Cały świat na placu boju
Świat jest WFem, a ja nie mam stroju

Sezon w sezon jestem w grupie śmierci
W szatni przedmeczowej jakieś minus siedem stopni
Szczerze mówiąc, trochę trupem śmierdzi
To ci panowie, chyba pachnie grubym zwierzem od nich

Ktoś wyzionął ducha, zaraz obok leży
Naraz wstaje stado panów, a ja mierzę wzrok ich
Pytam czy to konkurencja? "Nie no, to koledzy!"
Rozpychają się łokciami i są szczerze podli

Siedź na ławce, w końcu jesteś na rezerwie, bratku
Nowy grajek? Nieźle, ja gram jakieś siedem lat tu
Rozrysuję ci taktykę oraz przebieg wiatru
I mów mi Alex, bo obracam się w tej strefie spadku

Wystaw piłkę, będę atakował ostry kąt
Finezyjnie, tutaj nie potrzeba mocnych rąk
Robi zgrabną kiwkę, ona robi mądry blok
Oto nasze życie, czyli nieskończony szkolny rok

Świat jest WFem, a ja nie mam stroju
Świat to liceum, ja mam lewe zwolnienie
Świat jest WFem, a ja chcę do domu
Grajcie w te gry, a ja lecę do siebie

Świat jest WFem, a ja nie mam chęci
Serce sprintując zaraz mnie zamęczy
Cały świat na placu boju
Świat jest WFem, a ja nie mam stroju

Świat jest WFem, a ja nie mam stroju
Świat jest WFem, a ja nie mam stroju
Świat jest WFem, a ja nie mam stroju

Przecież to dla pani robie pompki
Jestem słaby raczej, póki co na obie rączki
Moje treningowe plany, ciągle coś je mąci
Chcę czarnej trasy, a zdobywam pługiem ośle łączki

Oni lecą, machają kijem i kreślą ślady
Ja ledwo dyszę, mam czarną ślinę i niedowłady
Niech oni ryczą, ganiają, biją i rzeźbią zady
Ja z Panią usiadłbym w kinie pijąc dwie lemoniady

Choć zapewne jest pani paleo
Słucha The Eagles oraz miłuje pani HBO
Ubóstwia ciszę i się nigdy nie hańbi aferą
Tym samym nie da szansy didżejom ani raperom

Lepiej dziś się nie martwić karierą
Lecz usiąść sobie, puścić płytę i zażyć Aperol
Pociąg do jutra, już za chwilę się stawi na peron
Spokojnie. Miejsca siedzące zostawmy pazerom

Znowu mam brodę niby kawał stary
Pani znowu nie ma stroju. Idźmy na wagary
Wielki wuefista każe dziś się stawiać w pary
Świat jest WFem, już mówiłem, nikt nie dawał wiary

Świat jest WFem, a ja nie mam stroju
Świat jest WFem, a ja nie mam stroju

The World Is PE Class

You think I'll collapse before the finish line
I heard it all clearly, I follow the gossip
My heart runs a 100-meter dash
And you see perfectly well, it's a hurdle race

You set them up yourself!
The hostile crowd furiously shouts: "Trip and fall"
I talked to you yesterday, you were so cold
So bitter that even celery tastes sweet next to you

We're playing conversational badminton
I must have a crooked racket or faulty shuttlecocks
You beckon to guys like Maradona
Against you, even Pele would pray for salvation

Charm, beauty, jawline, leg, the hand of God
Your list of moves is a whole series of crimes
You hold a catalog - men's sports fashion
Everyone around wants a medal, you'd rather have a monument

The world is PE class, and I don't have the uniform
The world is high school, I have a fake sick note
The world is PE class, and I want to go home
Play your games, I'm flying back to my place

The world is PE class, and I don't have the will
My sprinting heart will soon wear me out
The whole world is on the battlefield
The world is PE class, and I don't have the uniform

Season after season, I'm in the group of death
In the pre-game locker room, it's like minus seven degrees
To be honest, it smells a bit like a corpse
It's these guys, it probably smells like a big animal from them

Someone gave up the ghost, lying right next to me
Suddenly a herd of guys gets up, and I meet their gaze
I ask if it's the competition? "No, they're colleagues!"
They push with their elbows and are genuinely mean

Sit on the bench, you're on the reserves, buddy
New player? Not bad, I've been playing here for about seven years
I'll draw you the tactics and the wind pattern
And call me Alex, because I hang out in this relegation zone

Pass the ball, I'll attack the sharp angle
With finesse, you don't need strong hands here
He makes a graceful feint, she makes a smart block
This is our life, an endless school year

The world is PE class, and I don't have the uniform
The world is high school, I have a fake sick note
The world is PE class, and I want to go home
Play your games, I'm flying back to my place

The world is PE class, and I don't have the will
My sprinting heart will soon wear me out
The whole world is on the battlefield
The world is PE class, and I don't have the uniform

The world is PE class, and I don't have the uniform
The world is PE class, and I don't have the uniform
The world is PE class, and I don't have the uniform

I do push-ups for you, after all
I'm rather weak, for now, on both hands
My training plans, something always messes them up
I want black slopes, but I conquer donkey meadows with a plow

They fly, wave their sticks, and draw tracks
I barely breathe, I have black saliva and paralysis
Let them roar, chase, hit and sculpt butts
I'd sit with you in the cinema, drinking two lemonades

Although you're probably paleo
Listen to The Eagles and love HBO
You adore silence and never indulge in scandals
Therefore, you give no chance to DJs or rappers

It's better not to worry about a career today
But to sit down, put on a record and enjoy an Aperol
The train to tomorrow will soon arrive at the platform
Relax. Let's leave the seats for the show-offs

I have a beard again, like an old piece of wood
You don't have the uniform again. Let's skip class
The great PE teacher tells us to pair up today
The world is PE class, I told you, no one believed me

The world is PE class, and I don't have the uniform
The world is PE class, and I don't have the uniform