Текст и перевод песни Ten Typ Mes feat. Zeus - Mój Świat feat. Zeus

Mój Świat feat. Zeus

Wpisz litery P i O w moim Firefoxie
Mnóstwo stron w nazwie porno
Spodziewałaś się poczty? sorry
Brud na oknach, w umywalce, widzę, że krzywisz się
Sam jestem czysty i pachnę, więc weź się odczep, weź
To nie koniec, w lodówce pasztet podlaski
Ser Lazur drugi raz zmienia barwę, a fe
Zaginam róg strony nim zasnę, autor wybaczy, dawno jest martwy
Imponowanie, popisy, moją energię i sen
Kradną często, lecz dzisiaj wykładam na to Big L

Akcent, akcja, wiele dla mnie znaczy
Akcent, postać, wymierne rzeczy

Mój świat pełen barw
Do których nie przywykłaś
Uczciwie mówię jak jest
By potem nie było ci przykro

Ja dobrze wiem, to że chciałabyś
Żebym przetańczył z tobą dzisiaj całą noc
Wiem, że czekałaś na to parę dni
I gdy nie było mnie sama sprzątałaś dom
Pamiętam co obiecywałem ci
Lecz proszę cię odłóż na potem tę złość
Bo po koncercie znowu nie mam sił
I marzy mi się tylko byś zniżyła głos
Jeśli chcesz włącz film, może być jaki chcesz
Tylko mi daruj dziś to wyjście do klubu
Ehh kochanie proszę cię ostatnie czego chcę
To przeciskanie się do baru wśród tłumu, bo to nie moja rzecz
I tak na bank dziś nie chce mi się stać
Wśród przygłupów co szukają łatwych pizd
A ty jak zawsze działasz jak magnes i chyba mnie dobrze znasz
Jeden z tych podrywaczy mógłby dziś wyhaczyć w pysk
Nie umiem pić z umiarem i dziś nie piję nic
Ty chcesz odreagować tydzień po pracy
Gdy wychodzimy patrzę na zegarek i chcę już iść
A koleżanki mówią ci jak możesz być z kimś takim?
Jestem tym typem co ma własny świat
I bardzo rzadko żyje tak jak powinien
Jak chcesz zabawy chodź tu do mnie, niech nie leżę sam
Zobaczymy jak się akcja rozwinie

Mój świat pełen barw
Do których nie przywykłaś
Uczciwie mówię jak jest
By potem nie było ci przykro
Mój świat pełen barw
Do których nie przywykłaś
Uczciwie mówię jak jest
By potem nie było ci przykro

Wiesz dobrze że ja będę draniem do końca swych dni
Wiesz dobrze, że już tak zostanie, więc żyjmy z tym
Wiesz dobrze że ja będę draniem do końca swych dni
Wiesz dobrze, że już tak zostanie, więc żyjmy z tym

Więc żyjmy z tym...
Musimy z tym żyć...

My World feat. Zeus

Type the letters P and O in my Firefox
Lots of pages with "porn" in the name
Were you expecting mail? Sorry
Dirt on the windows, in the sink, I see you're frowning
I'm clean and smell good, so get off my back, come on
It doesn't end there, Podlaski pate in the fridge
Lazur cheese is changing color again, yuck
I fold the corner of the page before I fall asleep, the author will forgive, he's been dead for a long time
Showing off, boasting, my energy and sleep
They often steal, but today I don't give a damn

Accent, action, it means a lot to me
Accent, character, tangible things

My world is full of colors
To which you're not used to
I honestly say how it is
So you won't be sorry later

I know well that you would like
For me to dance with you all night tonight
I know you've been waiting for this for a few days
And when I wasn't here, you cleaned the house yourself
I remember what I promised you
But please put off that anger for later
Because after the concert I have no strength again
And all I dream of is for you to lower your voice
If you want, turn on a movie, it can be whatever you want
Just spare me going to the club today
Ehh honey, please, the last thing I want
Is squeezing through the crowd to the bar, because that's not my thing
And for sure I don't want to stand today
Among idiots looking for easy pussies
And you, as always, act like a magnet and you probably know me well
One of those pick-up artists could get punched in the face today
I can't drink in moderation and I'm not drinking anything today
You want to unwind after a week at work
When we go out, I look at my watch and I already want to go
And your friends tell you how can you be with someone like that?
I'm the type who has his own world
And very rarely lives the way he should
If you want fun, come here to me, let me not lie alone
We'll see how the action unfolds

My world is full of colors
To which you're not used to
I honestly say how it is
So you won't be sorry later
My world is full of colors
To which you're not used to
I honestly say how it is
So you won't be sorry later

You know well that I will be a scoundrel until the end of my days
You know well that it will stay that way, so let's live with it
You know well that I will be a scoundrel until the end of my days
You know well that it will stay that way, so let's live with it

So let's live with it...
We have to live with it...