Текст песни Mierzymy Się Wzrokiem - Ten Typ Mes
Kominy
płoną
równo
W
dymie
widzę
twarze,
widzę
kształty
zwierząt
Słońce
w
okno
mi
wybuchło
Miasto
właśnie
wstaje,
a
ja
jeszcze
nie
zaznałem
snu
Ten
taksówkarz
z
prostytutką
Czy
to
jedyni
ludzie,
którzy
walczą
od
rana
tak
jak
ja
Bogaci
artyści
w
willach
puchną
Tylko
drepczę
w
tę
i
we
w
tę,
opróżniając
szkła
Kobieta,
która
nieopodal
mnie
na
bazarku
sprzedaje
plony
swoich
upraw
Wielka
to
baba
ubrudzony
ma
fartuch
i
patrzy
jakbym
chciał
cos
ukraść
Grymas
na
twarzy
i
sandał
na
stopie,
z
radia
znajome
dźwięki
Wszędzie
układy,
mroczne
utopie,
krzyże,
podsycane
leki
A
co
to
za
panicz
się
tu
przechadza
jak
po
prywatnych
włościach?
Myśli
kobieta,
włosy
ręka
wygładza,
chce
chyba
uchodzić
za
gościa
Miastowy
kozak
w
mokasynie,
pewnie
coś
w
kasynie
puścił,
synek
Co
on
tam
wie
o
życia
przyczynie.
Taki
na
wojnie
to
zginie
Wstałby
o
świcie,
tyrał
w
stajni,
oborę
otworzył
na
oścież
I
pojąłby
ze
żeby
dać
w
palnik,
trzeba
się
urobić
po
łokcie
Na
ulicy
i
z
okien
mierzymy,
mierzymy
my
my,
mierzymy
się
wzrokiem.
Tacy
wszyscy
są
ok,
a
prześwietla
jak
Skłodowska-
Curie.
To
jury.
Na
ulicy
i
z
okien
mierzymy,
mierzymy
my
my,
mierzymy
się
wzrokiem.
Tacy
wszyscy
są
ok,
a
prześwietla
jak
Skłodowska-
Curie.
To
jury
Chłopaczek,
co
na
przystanku
tramwaju,
wypatruje
razem
ze
mną
tego
samego
dnia
Koszulkę
ma
z
napisem
sowiecki
sajus,
i
twarz,
jakby
nigdy
nie
musiał
się
bać
I
fryz
ma
modny
i
oczka
małe.
Obcinają
mnie
chytrze
Nos
niezłamany
nigdy,
bo
niby,
kiedy,
ja
mam
ochotę
przytrzeć
A
ten
stoi
twardo
i
jedna
myśl
pałęta
mu
się
w
bańce
Czego
się
na
mnie
gapi
ten
typ.
Dzieciaki
ma
za
szarańczę?
Pierwsza
dziewczyna,
którą
miałem
sercem
i
całą
resztą
Rzuciła
mnie
i
całą
noc
ćpałem.
Niech
to
szlag,
pies
to
(jebał)
Zaraz
matura,
ten
farciarz
obok
pewnie
nawet
jej
nie
zdał
(zdał)
A
jeśli
zdał,
to
raczej
dlatego,
że
matma
nie
była
konieczna
Nie
wiem,
jak
żyć,
żyć
zgodnie
z
prawem
i
jak
osiągnąć
sukces
I
głupia
sprawa,
bo
nie
wiem
nawet,
co
napisane
mam
na
koszulce.
Na
ulicy
i
z
okien
mierzymy,
mierzymy
my
my,
mierzymy
się
wzrokiem.
Tacy
wszyscy
są
ok,
a
prześwietla
jak
Skłodowska-
Curie.
To
jury.
Na
ulicy
i
z
okien
mierzymy,
mierzymy
my
my,
mierzymy
się
wzrokiem.
Tacy
wszyscy
są
ok,
a
prześwietla
jak
Skłodowska-
Curie.
To
jury
Elegancka
lala
stuka
wysoką
szpilką,
odwraca
uwagę
od
szczyla.
Spojrzenia,
które
ukradłem
wilkom,
zamieniam
na
wzrok
debila.
Zerkam
na
buty
swoje,
czy
zawiązane,
czy
zapięty
mam
rozporek.
I
marzę,
by
rzekła
do
mnie
"kochanie,
zjawiłeś
się
w
samą
porę".
I
mówi,
że
fajnie
wyglądam
nawet,
choć
wali
ode
mnie
chmielem.
I
zna
każdą
płytę
i
bardzo
pragnie
uczynić
mnie
przyjacielem.
A
w
jej
głowie
Turyn,
Rzym
i
Paryż
łączyła
wzajemnie
przekazywana
palma
I
rzekła
potem,
Mokotów
jest
szary
i
znowu
dziś
sama
czekałam
na
tramwaj.
Coo?!
Nawet
mnie
nie
zauważyła!
Mnie?!
Yyyyyyy
Bitch!
1 Otwarcie
2 Zalew
3 Szukam
4 L.O.V.E
5 Kandydaci Na Szaleńców
6 Mierzymy Się Wzrokiem
7 Naucz Mnie Czegoś
8 Nic Wbrew Sobie
9 Żywioły
10 Zanim Znajdziemy
11 Druga Strona
12 Mój Świat
13 Tribute to Hank 2 (Skit)
14 W Deszczu i w Upale
15 Zamknięcie
16 & The Lunatics Zegar Tyka
17 Studio, Scena, Łóżko
18 Z Tym, Co w Sobie Mam
19 Głód Zwycięstwa
20 Biała Laska W Kusej Sukni Z Folii
21 Tam, Gdzie Chcę
22 Happy Home
23 Mój Świat - The Soulists Remix
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.