Текст песни Introzz - Tuzza Globale
Tuzza,
Tuzza,
Tuzza,
ay
Swizzy,
pozdro,
ay
Tuzza,
Swizzy,
Top
ZZ
Z
ulicy,
a
nie
z
telewizji
Zaliczone
wiele
misji,
ej
Już
się
zagoiły
te
na
ciele
blizny
Wiele
misji,
wiele
wizji
W
bani
wiele
wizji
jak
pomnożyć
bliskich
zyski
(zyski)
Ciągle
mam
te
same
sny
na
jawie
A
czasem
mam
na
bali,
a
czasem
mam
na
bani
Pamięć
mam
jak
Salvador
(Salvador)
Tamtym
nie
dam
nic
bo
mi
nigdy
nic
nie
dali
(nie)
Zabierzemy
każdy
rewir
wam,
każde
Vicolo
Będziesz
biegał
nam
z
płytkami
stąd
do
San
Remo
Zapierdalasz
starą
Alfą,
mój
czas
liczę
omegą
Tuzza
la
familia,
OK,
come
on
go
(come
on
go)
Potencjał
jak
Etna,
woda
którą
płyniem
mętna
Droga
którą
idziem
kręta
Moja
grupa
pewna,
a
o
tamtych
słowa
nie
dbam
(nie
dbam)
A
tamtych
słowa
nie
dbam
Suki
tu
szukają
szczęścia,
tu
nie
znajdą
na
białym
koniu
księcia
Nam
daleko
do
aniołów
Ofiary
mody
co
się
wyjebały
bo
street
to
nie
rewia
A
street
to
nie
jest
rewia
A
street
to
jest
ten
bit
A
slalomem
pokonuje
ten
twój
labirynt
(labirynt)
Twa
łajza
dalej
chętna
na
ten
syf
(na
ten
syf)
I
znowu
wisisz
kwit
mi
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.