Текст песни Abcd - Zeamsone feat. White2115
Tańczy
jak
baletnica,
nie
pociągam
tu
sznurków
jak
Balenciaga
Moja
głowa
nie
walczy
dziś
na
ulicach
Depresyjna
cisza
każe
wypierdalać
Ale
wchodzi
faza,
nie
pociągam
tu
strun,
by
grała
gitara
Topie
duży
lód
Tańczy
jak
baletnica,
nie
pociągam
tu
sznurków
jak
Balenciaga
Moja
głowa
nie
walczy
dziś
na
ulicach
Depresyjna
cisza
każe
wypierdalać
Chciałeś
coś
napisać,
ale
wchodzi
faza
Nie
pociągam
tu
strun,
by
grała
gitara
Topie
duży
lód,
bo
chciała
pogadać
Dwie
twarze,
oblicza
jak
Hannah
Montana
Codziennie
obliczam
to
by
wypierdalać
Te
pliki
na
plikach
dziewczyny
do
spania
Z
Afryki
na
Jihad,
witam
w
ciepłych
krajach
Przyszła
się
przywitać,
nie
spała
do
rana,
okej
Odpalam
aparat
i
palę
ten
cash,
nie
mam
nic
do
dodania,
okej
Odpalam
aparat,
odpalam
aparat
i
co?
Co
jest
co?
Trudno
jest
zgarnąć
ten
sos
Nie
śpię
po
nocach
bo
mnożę
go
wciąż
Mnożę
to
bo,
chciałem
mieć
więcej
Mnożę
to
bo,
miałem
depresję
Mnożę
to
bo,
dostałem
tego
lekcje
Robię
sos,
bo
twoja
kuchnia
to
brednie
(woah)
Robię
sos,
bo
twoja
kuchnia
to
brednie
A
co
jak
całe
to
życie
było
jedynie
testem?
Codzienne
decyzje
jak
ABCD,
jebany
bezsens
Marnuje
cały
ten
czas
na
stres,
a
mówią
mi
spiesz
się
Kocha,
nie
kocha
ja
chodzę
po
blokach
w
dzień
i
w
nocy
też,
też
A
co
jak
całe
to
życie
było
jedynie
błędem?
Codzienne
decyzje
jak
ABCD,
jebany
bezsens
Marnuje
cały
ten
czas
na
stres,
a
mówią
mi
spiesz
się
Kocha,
nie
kocha
ja
chodzę
po
blokach
w
dzień
i
w
nocy
też,
też
Nawet
jak
nie
chcesz,
nawet
jak
nie
chcesz,
nawet
jak
nie,
nie,
nie
Nawet
jak
tak,
tak,
tak
Ze
mną
są
ziomki,
ludzie
mi
mówią
"dorośnij"
Bo
patrzę
na
dupy
jak
Kombii
Ludzie
zmieniają
się
kiedy
do
życia
im
wchodzą
pieniążki
Ja
siedzę
se
w
knajpie
i
zamawiam
fondue
Nie
jestem
raper,
bo
jestem
blondyn
Znowu
piszę
te
zwrotki,
bo
na
koncie
chce
mieć
same
piątki
Wpadam
na
koncert,
chce
mieć
same
piątki
W
dupie
mam
wasze
żale,
wąty
Siedzę
w
chacie
wciąż
głodny
Jestem
sam
na
świecie,
pale
jointy
I
wychodzę
se
na
blok,
żeby
nie
widzieć
już
ich
Ciągle
słyszę
ziom
od
nieznajomych
ludzi
To
wszystko
pachnie
jak
sos,
a
z
mojej
szybkiej
fury
Nie
słyszę
co
mówisz,
bo
zagłusza
wciąż
ciebie
skrrt,
skrrt,
skrrt
Bo
zagłusza
ciebie
skrrt,
skrrt
Bo
zagłusza
ciebie
skrrt,
skrrt
A
co
jak
całe
to
życie
było
jedynie
testem?
Codzienne
decyzje
jak
ABCD,
jebany
bezsens
Marnuje
cały
ten
czas
na
stres,
a
mówią
mi
spiesz
się
Kocha,
nie
kocha
ja
chodzę
po
blokach
w
dzień
i
w
nocy
też,
też
A
co
jak
całe
to
życie
było
jedynie
błędem?
Codzienne
decyzje
jak
ABCD,
jebany
bezsens
Marnuje
cały
ten
czas
na
stres,
a
mówią
mi
spiesz
się
Kocha,
nie
kocha
ja
chodzę
po
blokach
w
dzień
i
w
nocy
też,
też
Nawet
jak
nie
chcesz,
nawet
jak
nie
chcesz,
nawet
jak
nie,
nie,
nie
Nawet
jak
tak,
tak,
tak
A
co
jak
całe
to
życie
było
jedynie
testem?
Codzienne
decyzje
jak
ABCD,
jebany
bezsens
Marnuje
cały
ten
czas
na
stres,
a
mówią
mi
"spiesz
się"
Kocha,
nie
kocha
ja
chodzę
po
blokach
w
dzień
i
w
nocy
też,
też
A
co
jak
całe
to
życie
było
jedynie
błędem?
Codzienne
decyzje
jak
ABCD,
jebany
bezsens
Marnuje
cały
ten
czas
na
stres,
a
mówią
mi
spiesz
się
Kocha,
nie
kocha
ja
chodzę
po
blokach
w
dzień
i
w
nocy
też,
też
Nawet
jak
nie
chcesz,
nawet
jak
nie
chcesz,
nawet
jak
nie,
nie,
nie
Nawet
jak
tak,
tak,
tak
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.