Текст песни on da wave freestyle - mlody adi

Suko jestem na fali, to znaczy jestem na wavie
Nigdy na mp3, od tego już dawno odszedłem
Jebać wasze free bity, teraz tylko producenckie
Mam paru ziomali, co paczuszki kroją niezłe

A ja umiem je używać, pisze szybko jak freestyle
Znowu szukam inspiracji, gdzieś po jakiś starych filmach
Kiedy zachodzi słońce, to zachciewa mi się pisać
Jestem człowiekiem nocy, uwielbiam jak nic nie widać

Bo potrzebny tylko słuch mi
Moja wyobraźnia nie ma dna, tak jak w studni
Ty żeby to zrobić, to byś potrzebował stu dni
A mi żeby to skończyć nawet nie potrzeba dwóch dni

Ale w sumie chuj z tym, bo chciałbym się wyróżniać z tłumu
Ludzie to NPC'ty, więc nie mają gustu
Miejcie otwarte uszy, to zapukam, puk puk
Dostarczam nowy hit, dzisiaj na każdym podwórku

Niby młody Adi, a nie jestem nowicjuszem
I jeśli mnie czeka sukces, to wiem pracowałem w kurwę
Więc jeśli byś chciał policzyć, moje godziny z FLStudiem
To mam w tym gównie magistra, a ty dalej jesteś student

Mam ziomów, co znają mnie od a do z
Ja nie chcę być wcale miły, co ja kurwa ATZ?
Weź przewiń parę wersów, No bo nie wiesz co jest pięć
Chyba nie masz zasięgu, ziomek kliknij sę F5

I tak stoisz zawieszony, a ja na luzie cię mijam
Wyjebane po całości, chyba ze mija srebrna kia
Ja przy sobie nic nie mam, a chłopaki kończą splifa
Więc nie macie dowodów, no to elo, pora znikać

Papa