Текст песни OPPENHEIMER - shymczyk

(Twój) zapach jak sex i Henny
Jak pierwsza kartka zakazanej księgi (księgi)

Dodaj mi to do pościeli
I wpisuj się do mojej gości księgi

Nie patrz na kartkę (o)
Z innego dnia to nic nie zmieni (ja)

Proszę weź to zdejmij

Każdy atom twój rozbijam jak Oppenheimer
Czekam na wybuch
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Czekam na wybuch
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Czekam na wybuch

Czekam na ten wybuch
W salonie trochę baki opalony cybuch
I Tylko to mówiłem nie pijam leanu
Ona goła tak jakby nie miała wstydu

Palimy bucha na balkonie mówi przytul
Iphone'owy ekran świeci się
Pisze do mnie mama jak się czujesz synuś
Czy się nie boję, że na wojnę wezmą mnie

Odpiszę później, jestem w trakcie przygód
Kiki mówi mi że idzie do WC
A ja zaczynam myśleć co by było gdyby
Władimir puścił to co zrobi jeb

Czekam na wybuch
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum

Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Czekam na wybuch

Każdy atom swój
Podzielę na pół
Aż zniknie cały ból (aż zniknie ból)

Światło daje moon
Inaczej działa mózg
Powiedz światu, że

Każdy atom twój rozbijam jak Oppenheimer
Czekam na wybuch

Czekam na wybuch
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Czekam na wybuch
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Bum, bum, bum
Czekam na wybuch