Текст песни Żadnych Gości - Łona
Zapięty
pod
szyje
płaszcz,
Jestem
pewna
nie
przeszkadza
mu
wiatr.
Trochę
zimy
mu
nie
zaszkodzi,
Najwyżej
cieplejszą
piosenkę
ułoży.
Refrain:
A
ja
oglądam
zachody
słońca
Przez
brudne
szyby
tego
blokowca.
Trzynaste
piętro,
mam
niezły
widok
i
jeden
pokój,
W
którym
dni
płyną.
A
ja
oglądam
zachody
słońca
Przez
brudne
szyby
tego
blokowca.
A
ja
tęsknię,
co
mam
nie
tęsknić
Do
mgieł,
zimy
i
do
piosenki.
Gdzie
się
podział
mój
stary
kapelusz?
Porzuciłam
go
przed
wieki
wieków.
Tu
coś
innego
mi
szczęście
przynosi,
Tu
w
tym
mieście,
już
nie
chcę
go
nosić.
Dzień
upłynął
na
marzeniu
o
drzewie
Usiąść
w
cieniu
i
o
niczym
nie
wiedzieć
Wsiądę
w
pociąg
i
wyjadę
na
narty
Rzucić
pracy
jeszcze
nie
mam
odwagi
Refrain
1 Jak Nagrać 1szą Płytę?
2 My Się Znamy???
3 Włamywacz
4 Konewka (Skit)
5 O jak dobrze (FullFlejworRimejk)
6 Helmut, Rura!
7 Raperzy Są Niedobrzy
8 Fruźki Wolą Optymistów
9 Żadnych Gości
10 Bądźmy Poważni (Skit)
11 Nic z Tego Nie Będzie
12 Rozmowa
13 Biznesmen
14 Rozterki Młodego Rapera (Skit)
15 Emilia Chce Spać
16 Hiphop Non Stop
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.