Kajman - Nie Mogę Przestać Lyrics

Lyrics Nie Mogę Przestać - Kajman



To moje najlepsze lata,
28 wiosen, ziomek zapraszam cię do świata,
Gdzie tylko hajs i proszek liczy się,
Krew, pot i łzy to podstępny niszczyciel, wiem.
Też chcę parkować Maybacha w garażu,
W domu z basenem i helikopterem na dachu.
To jest warte nie więcej niż czas mój,
Więc czemu tego nie mam z pierdolonego rapu?!
Bo jestem słaby, nie mam flow?
Każdego (?) mógłbym obrócić w proch.
Wiesz co mnie smuci?
Że hip hop zatracił się, wpadł po uszy,
Nie zagląda już w duszy głąb, ktoś popełnił duży błąd.
My. To człowiek kręci ten chory film, gramy w nim główną rolę,
Problem, żeby z kadru wyjść.
Już czas, by dobiec do mety, pokazać kły,
Nie wychodź z gry.
Ciągle tu w CK tworzę i
Nie mogę przestać...
Nie mogę przestać...
Nie mogę przestać...
Nie mogę przestać...
Jestem maszyną do robienia tego rapu,
Maszyną do robienia tego rapu,
Cały czas nagrywam, dobrych bitów się nie pozbywam,
DNA bit podsyła, ja pizgam, bo w tym siła.
Gdybyś powiedział 15 lat temu, że mnie tu znajdziesz,
Dzisiaj raczej bym polecił ci psychiatrę.
Nie mów, że bardziej zależy mi na tym hajsie,
Bo jest lipa z hajsem, debet wciąż na karcie.
Minął czas gdy byliśmy nieuchwytni,
Sprytni robili to czego nie mogli inni,
Każdy z nas miał pomysł, żeby zamieszkać w willi,
Do głowy nie przyszło nam, że będziemy bezsilni.
Kiedyś. To się dzieje w tym momencie,
Jeden facing w markecie robi, drugi praży zielskiem.
Znam sposoby, żeby nie być na zakręcie,
Moje hobby, moja pasja i zajęcie, taa.
Nie mogę przestać...
Nie mogę przestać...
Nie mogę przestać...
Nie mogę przestać...



Writer(s): d.n.a., dna


Kajman - K2
Album K2
date of release
28-10-2011




Attention! Feel free to leave feedback.