Muniek Staszczyk - Wszyscy umarli Lyrics

Lyrics Wszyscy umarli - Muniek Staszczyk



Oglądam świat z rozpaczy szalony
Jak mrok Otella i chustka Desdemony
Dźwigać musimy smutnych czasów brzemię
Mówiąc bez fałszu to, co w sercu drzemie
Najstarszy przeżył najstraszliwsze chwile
Młodym los nie da lat ni przeżyć tyle
Pocałowałem cię, śmierć ci zadając
Znów pocałuję teraz, - umierając
Wszyscy umarli na jednej scenie
Makbet i Hamlet, to przeznaczenie
Grzech czasem wznosi, cnota zgubić może
Jeden spod lodu wypłynie bezkarnie
Trzeci ku niebu się zwróci w potrzebie
Drugi za mały błąd umiera marnie
Dźwigać musimy smutnych czasów brzemię
Mówiąc bez fałszu to, co w sercu drzemie
Oglądam świat z rozpaczy szalony
Jak mrok Otella i chustka Desdemony
Wszyscy umarli na jednej scenie
Makbet i Hamlet, to przeznaczenie
Wszyscy umarli na jednej scenie
Makbet i Hamlet, to przeznaczenie
Wszyscy umarli na jednej scenie
Makbet i Hamlet, to przeznaczenie
Wszyscy umarli na jednej scenie
Makbet i Hamlet, to przeznaczenie



Writer(s): Jurek Zagórski, Muniek Staszczyk


Muniek Staszczyk - Syn Miasta
Album Syn Miasta
date of release
18-10-2019




Attention! Feel free to leave feedback.