Lyrics Czas Odwrotnych Znaczeń - Prime

Czas pogardy dla wartości
Odzierania nas z godności
Życia nazywania niczym
Posiadania jako wyczyn

To nie tak, nie tak!

Kiedy wreszcie zrozumiemy że
Na ruchomych piaskach pałac ten budują
A ci którzy głośno krzyczą że
Tak wspaniale jest, ziemię tę rujnują

Dom nasz rozpada się
Drżą u podstaw swych fundamenty stare
A popękany strop
Zdusi orła krzyk
Krwawą odpali flarę - ostatni raz

Kłamstwem karmią nas jak chlebem
Gadające głowy, którym nigdy dość
Chcą byś krążył gdzieś pod niebem
Z góry gorzej widać, że na dole dno
To nie tak, nie tak!