Lyrics O Niej - Prime

Gdy ostatni raz nabierzesz w płuca mieszanki azotu z tlenem
Gdy zrozumiesz, że odchodzisz sama przytulona z własnym cieniem
Kiedy nagle ciasne zrobi się twoje ciało i mieszkanie
Gdy wspomnienia wnet ułożą się w kalejdoskop snów i zdarzeń
Kiedy nagle jasne stanie się co było ważne i mniej ważne
Kiedy zaczniesz chłonąć całą sobą ostatnie błyski znaczeń

Nie pytaj mnie, nie żałuj, nie proś
Nie pytaj mnie, nie przepraszaj za nic
W końcu dostałaś czego chciałaś zawsze
Wreszcie nie musisz przełamywać granic
Nie pytaj mnie, nie żałuj, nie proś
Nie pytaj mnie, nie przepraszaj za nic
Niezbyt się pięknie zapowiada przyszłość
I niezbyt pięknie wyglądamy sami

Gdy przestanie nagle mieć znaczenie pora dnia i pora roku
Gdy twój wszechświat skurczy się banalnie do rozmiarów ziarnka grochu
Kiedy dudnić zaczną w tarabany i bić całą mocą w dzwony
Wtedy drzwi otwartych nikt nie znajdzie i wypłyną z nas demony