Szymon Wydra - Swiety Spokoj Lyrics

Lyrics Swiety Spokoj - Szymon Wydra



Daj mi święty spokój
Mam dosyć już
Fałszywej prawdy twoich słów
Mam w sobie ból
Brakuje tchu
Przestaję czuć
Unikam twego wzroku
Masz w sercu chłód
Nie wierzy w ciebie nawet Bóg
Zostałeś sam
U piekła bram
Zaciągasz dług
Nie mówisz nic
Bo widzisz że
Milczenie budzi w tobie spokój
Jedno twoje słowo zniszczy ten chory świat
Teraz dręczy cię
Ukryty ból
Dlaczego nie chcesz zrobić kroku
Odkryj w sobie nowe siły i o siebie walcz
Drwiny w twoich ustach
Masz je we krwi
Lubisz oglądać czyjeś łzy
Bo dzięki nim
Rozumiesz kim
Jesteś lub czym
Gra jeden jest wystarczy
Przestaniesz być
Żołnierzem niewłaściwych sił
Odnajdziesz sens
Odnajdziesz cel
Wymażesz wstyd
Nie mówisz nic
Bo widzisz że
Milczenie budzi w tobie spokój
Jedno twoje słowo zniszczy ten chory świat
Teraz dręczy cię
Ukryty ból
Dlaczego nie chcesz zrobić kroku
Odkryj w sobie nowe siły i o siebie walcz
Już nie potrzeba nic
Już nie potrzeba więcej nic
By zdetonować ludzki mur
Już nie potrzeba nic
Już nie potrzeba więcej nic
Nie mówisz nic
Bo widzisz że
Milczenie budzi w tobie spokój
Jedno twoje słowo zniszczy ten chory świat
Teraz dręczy cię
Ukryty ból
Dlaczego nie chcesz zrobić kroku
Odkryj w sobie nowe siły i o siebie walcz
Już nie potrzeba nic
Już nie potrzeba więcej nic
By zdetonować ludzki mur
Już nie potrzeba nic
Już nie potrzeba więcej nic
By opanować w końcu ból
Już nie potrzeba nic
Już nie potrzeba więcej nic
By zdetonować ludzki mur
Już nie potrzeba nic
Już nie potrzeba więcej nic, o



Writer(s): Anna Kesek, Szymon Wydra, Zbigniew Suski


Szymon Wydra - Powolanie
Album Powolanie
date of release
06-09-2010




Attention! Feel free to leave feedback.