Songtexte Multisport - Kaz Bałagane feat. Oskar83
My
man
worek
on
this
bitch
Lej
pół
na
pół,
może
zniknie
stres
(lej)
Uczuć
nie
lokuję,
gdzie
biznes
(nie,
nie)
Jak
dżinsy
dół,
to
nie
góra
dres
(ha)
Wchodzę
w
tłum,
scanner
smash
or
pass
(smash)
Mieszam
euforię
i
trochę
tęsknoty
(będzie
ogień?)
Ten
choker
to
wcale
nie
jest
pas
cnoty
(mmm,
mmm)
Adasia
do
najacza,
mordo,
co
ty?
To
się
nie
miesza
jak
na
łyżce
(czego?)
— Wody,
koki,
sody
Prometazynę
z
Malikiem
na
chmielnej
(ta)
Piłem,
nie
mieliśmy
nuty
choć
jednej
(nic)
Pod
blokiem
tłumy
jak
Members
of
Mayday,
podbijaj
już
prędzej
(dawaj)
Ej,
dodałem
N
do
kółka,
ej,
teraz
kochają
podwórka
Bеjm
killer
i
emocji
wulkan,
ty
zapamiętany
jak
Gomułka
Nie
poznałеm
jeszcze
takiej,
z
którą
mógłbym
żyć
I
byłaby
z
mojego
miasta
W
pakiecie
Multisport
śmiech,
na
zmianę
krzyk
Każde
lustro
ci
roztrzaska
Ona
mistrzem
jest,
bo
mistrza
czyni
trening
Joga,
pilates,
sauna,
spinning,
tenis
Wpierdoliłeś
się
i
szybciutko
cię
zmieli
Lubi
sport,
drugi
kort
Ona
mistrzem
jest,
bo
mistrza
czyni
trening
Joga,
pilates,
sauna,
spinning,
tenis
Wpierdoliłeś
się
i
szybciutko
cię
zmieli
Multisport,
multisport
Pod
każdym
zdjęciem
dupki
dajesz
lajk
— desperat
vibes
(oh)
W
tej
epidemii
ocalałem
tak
jak
w
Dying
Light
Robię
miksa,
co
jest
ciężki
jak
vanilla
sky
(ej)
Robię
miksa,
bo
już
wszystko
lepszy
ma
design
Mam
mecz,
tak
myślę,
to
przez
wiązane
szpile
na
łydce
(mmm)
Zamawiam
ciebie
jak
pyszne
Gram
tu
pierwsze
skrzypce
(a
jak)
Simpy
jak
sępy,
ale
city
boy
następny
(city
boy)
Bo
mamy
ten
proch,
co
jest
w
kolorze
magenty
(ha-ha-ha)
Nie
poznałеm
jeszcze
takiej,
z
którą
mógłbym
żyć
I
byłaby
z
mojego
miasta
W
pakiecie
Multisport
śmiech,
na
zmianę
krzyk
Każde
lustro
ci
roztrzaska
Ona
mistrzem
jest,
bo
mistrza
czyni
trening
Joga,
pilates,
sauna,
spinning,
tenis
Wpierdoliłeś
się
i
szybciutko
cię
zmieli
Lubi
sport,
drugi
kort
Ona
mistrzem
jest,
bo
mistrza
czyni
trening
Joga,
pilates,
sauna,
spinning,
tenis
Wpierdoliłeś
się
i
szybciutko
cię
zmieli
Multisport,
multisport
Attention! Feel free to leave feedback.