Songtexte WROOBEL DAJ TO GŁOŚNIEJ - Białas , SB Maffija , Lanek , Kacperczyk , Fukaj , Janusz Walczuk , Adi Nowak
Dusisz
w
sobie
złe
emocje,
a
my
tylko
THC
Szybko
Wroobel,
daj
to
głośniej,
jak
to
kurwa
nie
da
się?
Rozjebiemy
całą
Polskę,
jak
to
kurwa
nie
da
się?
Jak
myślisz,
że
jesteś
bożkiem
to
najprościej
- jebać
Cię
Dusisz
w
sobie
złe
emocje,
a
my
tylko
THC
Szybko
Wroobel,
daj
to
głośniej,
jak
to
kurwa
nie
da
się?
Rozjebiemy
całą
Polskę,
jak
to
kurwa
nie
da
się?
Jak
myślisz,
że
jesteś
bożkiem
to
najprościej
- jebać
Cię
Ej
Jesteśmy
jak
nowi
Beatelsi,
tylko
odrobinę
lepsi,
ej
Kupiłem
sobie
gitarę,
po
to,
by
zajebać
w
łeb
Ci
Ty
chciałеś
prestiż
mieć,
zarobić
wielki
kwit
Ja
chciałеm
tylko
coś
nagrać
se
i
pyk
Jebany
boss
w
tej
grze,
nie
możesz
zrobić
nic
Ja
mogę
wszystko
mieć,
to
znaczy
wszystko
mam
co
chcę
To
nie
jest
tylko
pusty
wers,
a
u
większości
byłby
Więc
zamknijcie
pizdy
swe,
bo
nie
słyszę
własnych
myśli
Zamknijcie
pizdy
swe,
Kaczyński
niech
Ci
się
przyśni
Wstaję
rano
i
się
krztuszę,
ale
jeszcze
jeden
buszek
Się
poczuję
luźniej
jak
z
siebie
wypuszczę
Wszystko
co
złe,
wszystko
co
ble
i
to
paląc
fajki
Co
by
było,
jakbym
palił
THC?
Chuj
go
wie,
puść
to,
ej,
głośniej
(proszę)
W
moim
dymie
problemy
tańczą
Kankana
Jak
wyglądają
to
nie
twoja
sprawa,
w-wypierdalaj
W
studiu
hałas,
ej,
na
sobie
hoodie,
na
sobie
needles
Ich
zapał
się
studzi
kiedy
nas
widzą
Pierdolę
Gucci
i
pierdolę
Vlone
Nienawidzę
ludzi,
męczę
się
ciszą
Nie
byłeś
ziomuś,
lecz
żydek
Uważamy
na
takie
suki
jak
Doniu
i
Liber
To
jest
poligon,
a
Ty
pomyliłeś
to
znowu
z
piknikiem
I
can't
believe
it
Szmaty
leniwe
chcą
stale
holidays,
lecz
to
niemożliwe
(ej,
cipo)
Chce
poligamię,
a
nie
politykę
Ty,
pa,
jak
lecimy
tu,
Panie
Prezydent
(peace,
yo)
Widzisz
ten
niebieski
znacznik?
(Wow)
To
znaczy,
że
jestem
ważny
w
chuj
Nie
zabijaj
mojej
aury,
hoe,
odjeb
się
od
moich
zapędów
Bramy,
dealerzy
i
prochy
Bary,
barmany
i
shoty
Staniki,
figi,
pończochy
To
moja
kula
u
nogi
- świat
jest
mój
Głośniej,
808
Głośniej,
tempo
zwiększ
Hi-hat
napierdala
szybko,
to
nie
Punto
1.6
Nowy
styl
produkcji
jakbym
założył
Amazon
Lanek
królem
Polski,
zostawi
ją
trapowaną
Dusisz
w
sobie
złe
emocje,
a
my
tylko
THC
Szybko
Wroobel,
daj
to
głośniej,
jak
to
kurwa
nie
da
się?
Rozjebiemy
całą
Polskę,
jak
to
kurwa
nie
da
się?
Jak
myślisz,
że
jesteś
bożkiem
to
najprościej
- jebać
Cię
Dusisz
w
sobie
złe
emocje,
a
my
tylko
THC
Szybko
Wroobel,
daj
to
głośniej,
jak
to
kurwa
nie
da
się?
Rozjebiemy
całą
Polskę,
jak
to
kurwa
nie
da
się?
Jak
myślisz,
że
jesteś
bożkiem
to
najprościej
- jebać
Cię
O,
nie
chcę
klasyfikować
narkotyków
Palenie
tłoka
jest
jednym
z
nawyków
Czuję
euforię,
jakbym
zapierdolił
tysiąc
piguł
Potem
się
napierdolił
do
porzygu
Zbyt
wielu
wizjonerów
w
pałacyku
Poznałem
ciepło
willi
i
poznałem
chłód
streetu
Piszę
swoją
historię
i
pierdolę
wróżbitów
(ey,
ey)
Jedyny
Maciej
to
ten
z
Kacperczyków
Przymarzaliśmy
na
przystankach
i
dopijaliśmy
bronksy
Dziś
nie
znam
nikogo,
kto
by
z
imprez
wracał
nocnym
Jeszcze
w
grze
nie
było
nosków
Jak
ktoś
wąchał,
to
był
dla
nas
zwykły
śmieć,
tak
po
prostu
Dziś
się
mówi
na
to
kawka,
jest
talerzyk
i
dokładka
Nie
ma
wczuwki,
to
jest
wszystko
twoja
sprawa
albo
sprawka
Dużo
węższa
jest
nogawka
i
myślenie
dużo
szersze
Dziś
w
tym
mieście
możesz
być
kim
tylko
zechcesz
Furia,
furia,
furia,
furia,
furia,
furia,
furia,
furia
(jazda)
Furia,
furia,
furia,
furia,
furia,
furia,
furia,
furia
i
chuj
Ej,
robię
na
pół,
furia
i
chuj,
mamy
to
w
chuj,
ej
No
i
git

Album
WROOBEL DAJ TO GŁOŚNIEJ (feat. Białas, Janusz Walczuk, Adi Nowak, Fukaj, Kinny Zimmer, Kacperczyk, Lanek, Solar, Pedro, francis) - Single
Veröffentlichungsdatum
17-01-2022
Attention! Feel free to leave feedback.