Lyrics Nieufnie - AK47 , D13
Ufam
tym,
co
przy
mnie
stoją
I
nie
chodzi
o
korzyści,
bo
korzyści
pierdolą
Mego
imienia
bronią,
gdy
inni
imię
gnoją
Powiedzą
wprost
i
na
minę
nie
wpierdolą
Są
tacy,
co
w
oczy
mówią,
że
w
ogień
skoczą
Gdy
dochodzi
co
do
czego,
to
nie
służą
pomocą
Gówno
mnie
obchodzą
i
to
czy
częstują
koką
Prawdziwych
poznaje
się
w
biedzie,
i
w
grę
tylko
tacy
wchodzą
Nieliczne
twarze,
ja
z
D13
w
parze
Szacunkiem
ich
darzę,
a
jest
takich
mało
Ilu
zostało,
pośród
tych
których
wspominam?
Niewielu,
za
to
każda
postać
prawdziwa
O
tych
co
w
porządku
wobec
mnie
są,
nie
zapominam
Pamiętam
braki
z
więzienia
i
dobrze
braci
wspominam
Pozdrowienia
dla
was,
widzimy
się
na
wolności
Ap
ropo
litości,
to
zbrodnia,
więc
zero
litości
(zero)
Vide
Cul
Fide,
potrzebujesz
tłumacza?
W
dobrą
stronę
idę
z
AK,
on
z
drogi
nie
zbacza
Vide
Cul
Fide,
by
nie
wjebać
się
na
minę
Z
D13,
w
parzę
idę,
wiem
że
z
nimi
nie
zginę
Vide
Cul
Fide,
potrzebujesz
tłumacza?
W
dobrą
stronę
idę
z
AK,
on
z
drogi
nie
zbacza
Vide
Cul
Fide,
by
nie
wjebać
się
na
minę
Z
D13,
w
parzę
idę,
wiem
że
z
nimi
nie
zginę
Kiedy
czujesz
że
on
kłamie,
kiedy
czujesz,
że
jest
frajer
Nie
podawaj
mu
dłoni,
choć
Ci
wciska
niezły
bajer
Nie
ufaj
bezgranicznie
tym,
co
nie
zasłużyli
Zawsze
trzymaj
dystans,
i
nie
próbuj
się
wychylić
Takim
kupom
gówna,
należy
się
wieszanie
Sprzedałeś
kolegów,
czeka
Cię
kamieniowanie
Nigdy
nie
można,
ufać
do
końca
Każda
znajomość
może
być
jak
zachód
słońca
Kiedy
widzisz,
że
ona
ucieka
swoim
wzrokiem
Opowiada
historie,
która
jest
dla
was
wyrokiem
Zdrada,
oszustwo,
brak
szczęścia
i
nuda
Kto
ją
tłumaczy,
ma
nadzieję
że
się
uda?
Głupia,
tak
się
nigdy
nie
robi
Bądź
zawsze
szczera,
lepiej
prawdą
go
dobij
Pamiętaj,
on
gorzej
to
przeżywa
Bo
kochał
nad
wszystko,
a
teraz
Cię
przegrywa,
ta
Vide
Cul
Fide,
potrzebujesz
tłumacza?
W
dobrą
stronę
idę
z
AK,
on
z
drogi
nie
zbacza
Vide
Cul
Fide,
by
nie
wjebać
się
na
minę
Z
D13,
w
parzę
idę,
wiem
że
z
nimi
nie
zginę
Vide
Cul
Fide,
potrzebujesz
tłumacza?
W
dobrą
stronę
idę
z
AK,
on
z
drogi
nie
zbacza
Vide
Cul
Fide,
by
nie
wjebać
się
na
minę
Z
D13,
w
parzę
idę,
wiem
że
z
nimi
nie
zginę
Jest
wiele
twarzy,
ale
prawdziwych
niewiele
Rozmowa
z
nielicznymi
opisana
szczerze
Życie
jest
lepsze,
gdy
kurestwo
pieprzę
Garstka
ludzi,
żyjąca
w
betonowej
dżungli
Duma
za
prawilnych
ludzi,
wyznaczy
tym
drogę
Pewnym
krokiem,
za
nim
skoczę
w
ogień
47,
data
śmierci
Al
Capone
AK,
czy
pamiętasz,
te
czasy
niespokojne?
Gdzie
brat
za
brata,
ręczył
za
małolata
Że
czas
pokazał,
że
zaufany
to
szmata
Bo
rozjebał
się
na
psach,
sprzedając
kamrata
Co
tu
kurwa
za
akcja,
gdy
bratu
się
pomaga?
Kto
rzeczywistość
dobrze
zna,
nie
zaufa
Wrogu
mój,
wiem
gdzie
czai
się
muka
Za
kurewskie
zachowanie,
w
plecy
wbijam
nóż
Niech
te
kurwy,
w
niepamięć
zasypie
kurz,
ta
Vide
Cul
Fide,
potrzebujesz
tłumacza?
W
dobrą
stronę
idę
z
AK,
on
z
drogi
nie
zbacza
Vide
Cul
Fide,
by
nie
wjebać
się
na
minę
Z
D13,
w
parzę
idę,
wiem
że
z
nimi
nie
zginę
Vide
Cul
Fide,
potrzebujesz
tłumacza?
W
dobrą
stronę
idę
z
AK,
on
z
drogi
nie
zbacza
Vide
Cul
Fide,
by
nie
wjebać
się
na
minę
Z
D13,
w
parzę
idę,
wiem
że
z
nimi
nie
zginę
1 Wstęp
2 Niekiedy
3 Idę Doliną
4 Droga na skróty
5 Znów igrasz z losem
6 Nieufnie
7 Jest mi wstyd
8 Cela 404/2011
9 Co więcej
10 Cela 404/2013
11 Nerwobóle
12 Ostrożności Nigdy Dosyć
13 Vabank
14 Zakończenie
15 Ostrożności Nigdy Dosyć 2019
Attention! Feel free to leave feedback.