Adi Nowak - Wielokropek Lyrics

Lyrics Wielokropek - Adi Nowak



Obudził mnie ostatni gwizdek
Pobudka! O kurka, powtórka, znowu kimałem w lumpach
Za pół h ósma, dziś mam job interview
Nie pozwalają ziółka, a więc Adi się nie dostał
Nowak - mój niepowtarzalny nickname
Mam go nad numerem, z tyłu, na koszulkach
Za to mam numerek, widzisz, bo syneczku
Nie robię liter z cyferek lecz cyfry z literek, dobra?
Za to sumienie wzbudza we mnie jakby winkę
Przez to główka mje się buja, pewnie, że sypie popiół na
Chcesz być celem niunia? Będę jak Robin z Sherwood
Zawijaj strzały tępę, ja chcę baki pełen kołczan
Życie zmienia mi się w prank i speed date
Coś niepostrzeżenie kręcę nosem jak coś wkurwia
Pustaki chcą pogadać, nie mam do nich nerwów
A poza tym temat słaby, więc eloszka
Siedzę w pustym pokoju bez klamek
Nie lubię swoich myśli, bo znowu te same
Jak tu zdobyć ftt, ftt, ftt, ftt
Nie może mi nie wyjść, choć w domu też palę
Ja chcę! Ja chcę! Ja chcę! Ja chcę! Baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki, baki, baki, baki...
To miłe, że się spodziewacie chuj wie czego
Postawie miasto do pionu, byle coś szybko skręcić
Przyszło mi postać jak noga w korku
W drodze do kogoś kto z tym biega a Ty, że nie można?
Biorę to za wyzwanie, nie masz trudniejszego?
Biorę to za wyzwanie, aa, tylko nie krzycz
Na jej widok krzyknę "yo, i love you!"
Ty weź to za wyznanie za ten szereg doznań
Wychodzę przed niego, jestem u innego
Poprzedni miał miał, lipton, resztki
Chyba Ci nie ufam gdy mówisz "mam kota w worku"
Poza tym co mi po jednym worku, co? Ja chcę baki pełen kołczan
Po "Vaflach" będę spać na mnóstwie tego
Zapomnimy jak się bimbą jeździ
Zmienie rodzaj transportu
Inni już zmienili a ja dalej z telem w rączkach
Siedzę w pustym pokoju bez klamek
Nie lubię swoich myśli, bo znowu te same
Jak tu zdobyć ftt, ftt, ftt, ftt
Nie może mi nie wyjść, choć w domu też palę
Ja chcę! Ja chcę! Ja chcę! Ja chcę! Baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki, baki, baki, baki...
Szlakiem zielonych kropek tropię mordkę
Która by mje pomogła
W głowię toczę wojnę, myśli mi nie siedzą
Mają postać wielokropka
Dot, dot, dot
Rozrywają mnie od środka
Pokój nie ma klamek, wiesz dlaczego? Top gun
Dawaj co masz chłopie bo cię kropnę
Dot, dot, dot
Dot, dot, dot
Dot, dot, dot
Dot, dot, dot
Siedzę w pustym pokoju bez klamek
Nie lubię swoich myśli, bo znowu te same
Jak tu zdobyć ftt, ftt, ftt, ftt
Nie może mi nie wyjść, choć w domu też palę
Ja chcę! Ja chcę! Ja chcę! Ja chcę! Baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki pełen kołczan
Baki pełen kołczan, baki, baki, baki, baki...



Writer(s): Adrian Nowak


Adi Nowak - VR
Album VR
date of release
28-04-2017




Attention! Feel free to leave feedback.