Lyrics Ze Snów Naiwnych - Andrzej Piaseczny
Moment,
w
którym
wstajesz
w
nowy
dzień
Wszystkie
te
myśli,
słowa
które
chcesz
Wypowiedzieć
temu
dniu,
obietnice
składasz
mu
Spod
powieki
budzisz
świat,
wiosną
najlepszego
dnia
Idziesz
między
ludzi
jak
ty
sam
Patrzysz,
na
ich
twarze
by
im
dać
Zawsze
pragną,
czego
Ty
częścią
stałeś
się
by
iść
Sobą
dzielić
się,
choć
jesienny
dzień
Nie
dostajesz
nic
na
zawsze
Kiedy
coś
masz,
trzy
razy
więcej
daj
Co
dostajesz
podaj
dalej
Wróci
los
po
trzykroć
jakiś
dał,
będzie
tak:
I
zapamiętaj
sobie,
w
każdej
drodze
masz
Taki
przed
sobą
jak
za
sobą
wielki
świat
I
zapamiętaj
jeszcze
dobre
wiersze
z
tych
Ze
snów
naiwnych,
przychodzimy
właśnie
z
nich
Chwila
kiedy
kładziesz
się
już
spać
Z
wszystkim
co
spotkało
cię
za
dnia
Co
powraca
w
chwili
tej
wirowaniem
W
głowie
gdzieś
Pod
powieką
ułóż
się,
z
tymi
tylko
których
chcesz
Idziesz
między
ludzi
jak
ty
sam
Twarze
rozpoznajesz,
a
jeśli
tak
Jeśli
światło
w
oczach
ich
bardziej
błyszczy,
Bo
to
sny
Kiedy
spotkasz
ich
za
dnia
sam
im
światło
swoje
daj
Nie
dostajesz
nic
na
zawsze
Kiedy
chcesz
brać,
trzy
razy
więcej
daj
A
co
dostaniesz
podaj
dalej
Wróci
los
po
trzykroć
jakiś
dał,
będzie
tak:
I
zapamiętaj
sobie,
w
każdej
drodze
masz
Taki
przed
sobą
jak
za
sobą
wielki
świat
I
zapamiętaj
jeszcze
dobre
wiersze
z
tych
Ze
snów
naiwnych,
przychodzimy
właśnie
z
nich
I
zapamiętaj
sobie,
w
każdej
drodze
są
Przed
tobą
ludzie,
których
serca
- głuchy
dzwon
I
zapamiętaj
więcej
zabrzmią
jeszcze
nam
Usłyszysz
siebie
w
ich
piosence,
właśnie
tam
Attention! Feel free to leave feedback.