Lyrics Choć w stajeneczce - Renata Przemyk , Ania Rusowicz
Choć
w
stajeneczce
pusto
i
ziąb
Nadzieja
matki
goreje
wciąż
Zamknięte
serca,
zamknięte
drzwi
Tak
na
świat
przyszedł
król,
Boga
syn
Popatrz
jak
pięknie
do
nas
śmieje
się
Mimo
krzywd,
urazy
nie
żywi
swej
Gasi
brzask
i
zapala
ciemną
noc
Wielka
i
nadludzka
jego
moc
Spójrz
na
to
dziecię
czyste
od
łez
W
sianie
powite,
prosi
o
sen
Otwórzcie
serca,
otwórzcie
drzwi
Bo
na
świat
przyszedł
król,
Boga
syn
Popatrz
jak
pięknie
do
nas
śmieje
się
Mimo
krzywd,
urazy
nie
żywi
swej
Gasi
brzask
i
zapala
ciemną
noc
Wielka
i
nadludzka
jego
moc
O-o-oo-oo,
o-o-oo
Popatrz
jak
pięknie
do
nas
śmieje
się
Mimo
krzywd,
urazy
nie
żywi
swej
Gasi
brzask
i
zapala
ciemną
noc
Wielka
i
nadludzka
jego
moc
O-o-oo-oo,
o-o-oo-oo
O-o-oo
Attention! Feel free to leave feedback.