Lyrics Piąta Rano (feat. White 2115) - Bandura , White 2115 , Hellfield , Bandura X Hellfield
Niby
jest
spokojnie,
ale
jak
odpalamy
to
jest
prawdziwy
rozpierdol
Cartel,
Bandura,
Hellfield,
White
2115
Lecę
nad
miastem
jak
Tony
Soprano,
obracam
banknot
Lecę
nad
miastem
i
nie
wrócę
nad
noc,
jest
piąta
rano
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
żyjemy
tu
tylko
high
life
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
to
Bandura,
Hellfield
i
White
Jemy
Carpaccio
jak
jest
nam
smutno,
a
życie
nie
daje
nam
fory
Pije
Moscatto
i
mówię
trudno,
nauczyłem
się
trochę
pokory
- Dawid
Trafiam
ripostą
jak
w
lotto,
a
oczy
robią
się
wielkie
Szczery
do
bólu
dla
bliskich
(zawsze),
miłości
oddaje
serce
Chcemy
żyć
na
stówę,
bo
życie
jest
jedno
Odpalać
rakiety,
driftować
panamerą
Świecić
jak
neon,
szybcy
jak
Veyron
Jaram
lewą,
bo
w
prawej
mam
berło
Ta
dupa
jest
fajna
jak
Nicki
Sprzedaje
dragi,
ma
wtyki
Te
dupy
są
ostre
jak
chilli
Chcemy
wylać
na
nie
Martini
Lecę
nad
miastem
jak
Tony
Soprano,
obracam
banknot
Lecę
nad
miastem
i
nie
wrócę
nad
noc,
jest
piąta
rano
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
żyjemy
tu
tylko
high
life
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
to
Bandura,
Hellfield
i
White
Dzwonie
do
dilera
i
mu
się
cieszy
papa
Nie
wrócę
dzisiaj
na
noc,
więc
się
żegnam
mała
Jestem
pilotem
i
pierdolę
bagaż
Chcesz
mnie
przeszukać
no
to
dawaj
nakaz
Skaczę
po
stołach
gdzie
chrzan,
hasz,
baka
Dziwko
młody,
piękny
traper
dziś
rozrabia
Moi
bracie
czują
wiaterek,
leci
buch
jeden
Jebać
pudelek,
burdele,
daj
mi
butle
z
tlenem
Moi
ludzie
skurwiele,
który
sieje
znaczy,
że
ja
wiele
Robię
interes,
mój
teren,
skład
jeden
Ty
się
kręcisz
w
kółko
i
węszysz
aferę
Ta
dupa
jest
fajna
jak
Nicki
Co
weekend
palimy
se
styki
Na
głowie
mam
warkoczyki
Dobrze
wiem
kto
to
Biggie
Lecę
nad
miastem
jak
Tony
Soprano,
obracam
banknot
Lecę
nad
miastem
i
nie
wrócę
nad
noc,
jest
piąta
rano
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
żyjemy
tu
tylko
high
life
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
to
Bandura,
Hellfield
i
White
Ey,
ey
- wow,
na
koszulce
napis
Lagerfeld
Sz-szósta
rano
ja
nie
kładę
się
Wczoraj
miałem
z
tamtą
zajebisty
kabaret
Pijesz,
wpadasz,
wpadasz
potem
coś
jak
powerade
Suka
żuje
gumę,
do
mnie
czuje
miętę
Zielony
tytoń
no
i
drinki
niebieskie
Z
baru
biorę,
biorę,
biorę
co
najlepsze
Mała
dawaj
na
bora,
bo
lecisz
na
wycieczkę
Bo
mam
payday,
kurwa
wreszcie
pengę
mam
Kręcimy
sextape,
mówi
żebym
więcej
dał
Czy
będzie
nieźle,
suko
i
to
jeszcze
jak
Jesteś
na
noc,
później
nie
będę
znał,
ej
Palimy
shoty
do
rana
jak
Tony
Montana,
jak
Tommy
Gun
Patrzą
na
mnie
i
mówią,
ej
co
to
za
amant?
To
Młody
White
Lecę
nad
miastem
jak
Tony
Soprano,
obracam
banknot
Lecę
nad
miastem
i
nie
wrócę
nad
noc,
jest
piąta
rano
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
żyjemy
tu
tylko
high
life
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
to
Bandura,
Hellfield
i
White
Lecę
nad
miastem
jak
Tony
Soprano,
obracam
banknot
Lecę
nad
miastem
i
nie
wrócę
nad
noc,
jest
piąta
rano
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
żyjemy
tu
tylko
high
life
Chcę
z
braćmi
rozjebać
ten
hajs,
to
Bandura,
Hellfield
i
White
Attention! Feel free to leave feedback.