Lyrics Buziaki Mama - Beteo
Buty
coraz
bardziej
czyste,
bo
się
spełnia
przepowiednia
Myśleli,
że
to
co
mówię
to
bajka,
a
dzisiaj
to
jebana
epopeja
Mordo
dzwoni
do
mnie
Rychu
Peja
Na
Facetime
dzwoni
Rychu
Peja
Pyta
i
mówi
jak
leci
chłopaku
A
kiedyś
to
ludzie
mnie
chcieli
odjebać
I
będą
tego
chcieli
znów!
I
będą
jeszcze
mieli
dosyć
Pachnie
mi
pościel,
a
nie
życzyli
słodkiej
snów
Ani
dobrej
nocy
Piję
coraz
więcej
wody,
pierdolę
te
twoje
prochy
Chcę
już
tylko
se
rapować
do
usranej
śmierci
jak
do
późnej
nocy
Więc
unieście
pięści,
ruszamy
na
łowy
Muszą
się
posypać
głowy
Muszą
se
posypać
te
głowy
popiołem
ci
ze
starej
szkoły
Mojej
starej
szkoły
Kiedyś
myślałem,
że
będę
gotowy
jak
na
piersi
będzie
krokodyl
Dzisiaj
myślę
o
tym,
że
jestem
samotny
W
tym
szybkim
świecie
rozjebał
mi
się
bolid
Ja
tu
kurwa
jestem
lwem,
ciągle
kurwa
robię
chleb
Ziomek
obok
ledwo
się
buja
na
xanie
W
kieszeni
ma
kotlet
na
którym
jest
krew
Mało
co
widzę
na
oczy,
mam
nadzieję,
że
nie
przyjebie
się
pies
Co
drugi
ziomal
w
gaciach
trzyma
łapę
jarania,
niech
minie
go
pech
Jeden
chce
hajsu
na
browar
i
szlugi
Drugi
chce
na
długi,
trzeci
pomóc
mamie
Ja
chciałem
tylko
dumy
Stawiając
swoje
brudne
buty
na
czerwonym
dywanie
(Oh,
oh...)
Buziaki
mama
(oh,
oh),
buziaki
mama
Jeden
chce
hajsu
na
browar
i
szlugi
Drugi
chce
na
długi,
trzeci
pomóc
mamie
Ja
chciałem
tylko
dumy
Stawiając
swoje
brudne
buty
na
czerwonym
dywanie
(Oh,
oh...)
Buziaki
mama
(oh,
oh),
buziaki
mama
Miałem
już
złamane
serce,
na
mej
lewej
ręce
zginął
amor
Za
me
byłe
piję
setkę,
nie
pamiętam
dziś
jak
wyglądają
Ze
mną
zawsze
jest
dzikusów
stado
Jeszcze
polecimy
do
Chicago
Zawsze
wiedziałem,
że
albo
mnie
znienawidzą
Albo
mnie
kurwa
pokochają
Dzisiaj
dorzucam
ziomkowi
do
bucha
Rzucam
na
tacę
coraz
grubsze
joje
Biurko
już
jest
całe
w
okruchach,
ty
palisz
maczane
IPhone
wibruje,
ale
znów
brakuje
mi
ucha
Piszę
kawałek
dla
wszystkich
moich
dobrych
ziomów
Uczciwych
dilerów
i
tych
podpitych
koleżanek
Gram
za
stu,
nie
kurwa
gram
na
pół
Hajs
na
stół,
jest
ze
mną
parę
głów
Nie
ma
tu
żadnych
łbów
Liczymy
sianko,
chcę
się
tu
czuć
jak
jebany
król
Chcę
się
tu
czuć
tak
jak
Beezy
Blanco
Jeden
chce
hajsu
na
browar
i
szlugi
Drugi
chce
na
długi,
trzeci
pomóc
mamie
Ja
chciałem
tylko
dumy
Stawiając
swoje
brudne
buty
na
czerwonym
dywanie
(Oh,
oh...)
Buziaki
mama
(oh,
oh),
buziaki
mama
Jeden
chce
hajsu
na
browar
i
szlugi
Drugi
chce
na
długi,
trzeci
pomóc
mamie
Ja
chciałem
tylko
dumy
Stawiając
swoje
brudne
buty
na
czerwonym
dywanie
(Oh,
oh...)
Buziaki
mama
(oh,
oh),
buziaki
mama
Attention! Feel free to leave feedback.