Lyrics Top-a-top - Bob One
Ejj
stop,
typy
mają
szok
Kiedy
widzą
ten
lot
Ja
nadaje
krok
w
litrach
leje
się
pot
To
jest
taki
kop
że
aż
sypie
się
strop
To
ten
styl
top
a
top
Weź
to
zapisz
ja
nie
będę
pchał
się
na
afisz
To
jest
ta
gadka
co
fake
mc's
trapi
Jak
flaki,
nudny
ich
styl
byle
jaki
Ja
mam
to
gdzieś
pisze
nowy
akapit
Taki
flow
ze
wręcz
joł
mada
fucking
Zawsze
sto
na
sto
wrzucam
go
na
swe
traki
I
co?
teraz
wiesz
że
to
twoje
braki
Ja
wjeżdżam
ci
w
głowę
jak
kilo
tabaki
To,
nie
byle
jaki
krąg,
dla
tych
co
draki
ziom
Szukają
tam
gdzie
plan
mikrofon
aha
I
ty
zobaczysz
to,
ile
to
znaczy
bo
To
twoja
kolej
wyciągaj
broń
aha
Chciałeś
tu
podejść
teraz
będziesz
tu
piszczał
To
jeden
moment
gdy
ja
zmieniam
cię
w
zgliszcza
łapiesz
rękojeść,
już
mój
pocisk
zaświszczał
To
właśnie
po
tym
rozpoznaje
się
mistrza
Ejj
stop
typy
mają
szok
Kiedy
widzą
ten
lot
Ja
nadaje
krok
w
litrach
leje
się
pot
To
jest
taki
kop
że
aż
sypie
się
strop
To
ten
styl
top
a
top
Taka
gra,
wiesz
graczem
jestem
tu
ja
Biorę
życie
jakim
jest,
biorę
ile
się
da
Taka
gra,
wiesz
kto
się
stara
ten
ma
Mam
to
flow,
pokręcone
jak
DNA
Trata
ta
wjeżdżam
na
ten
bit
i
szafa
gra
Czekasz
na
chwile
kiedy
zamknie
się
japa
ta
Musiałbyś
spędzić
chyba
jakieś
pół
życia
w
SPA
Byś
w
dobrym
zdrowiu
doczekać
mógł
tego
dnia
Raz,
dwa
beobe
one
daje
ten
dźwięk
ładada
deng
ładada
denk
denk
Każdy
wers
powoduje
opad
szczęk
Sęk
w
tym
byś
nie
wymiękł
Sęk
w
tym
byś
nie
pękł
Stop,
jeden
moment
chwilka
chwilka
łap
to
łap
to,
bo
ten
wajp
to
przesyłka
Znam
to
mam
to,
bo
gram
to
lat
już
kilka
A
ty
co
tak
siedzisz?
chcesz
dostać
wilka?
Ejj
stop
typy
mają
szok
Kiedy
widzą
ten
lot
Ja
nadaje
krok
w
litrach
leje
się
pot
To
jest
taki
kop
że
aż
sypie
się
strop
To
ten
styl
top
a
top
Pytasz
co
jest?
Ja
na
bitach
Na
akordach
gitar
Wciąż
głowa
rymami
nabita
Spinam
się
po
słowach
jak
po
klifach
Kiedy
gra
werbel
to
cieszy
się
ma
micha
Co
słychać?
u
mnie
głównie
basy
z
głośnika
Wiesz
ta
okolica
nigdy
nie
była
cicha
Dalej,
nadajemy
to
na
pełną
skale
Dzisiaj
ogłaszamy
tutaj
zielony
alert
Stale,
style
nocne
płyną
jak
fale
Bity
mocne
jakby
wykuwane
w
skale
Wytrwale,
wiesz
dzień
w
dzień
ten
sam
balet
Tym
co
nie
szanują
zawsze
środkowy
palec
Dalej,
czy
to
w
poście
czy
w
karnawale
Bale,
na
koncertach
pełne
sale
żale,
dziś
nikt
nimi
nie
przejmie
się
wcale
Panie
i
panowie
teraz
w
górę
wokale
Ejj
stop
typy
mają
szok
Kiedy
widzą
ten
lot
Ja
nadaje
krok
w
litrach
leje
się
pot
To
jest
taki
kop
że
aż
sypie
się
strop
To
ten
styl
top
a
top
Attention! Feel free to leave feedback.