Brathanki - Niech Zyje Straz Lyrics

Lyrics Niech Zyje Straz - Brathanki



Czemu w koło tak, płonie cały świat
Jak czerwony mak, jak ognisty kwiat?
Co za ogień ach! popatrzeć strach
Tak się pali wołać trzeba straż
Skąd ten ogień jest?
Co tak pali się?
To tysiące serc
Do mnie palą się
Uratować je mogę tylko ja!
Wielki pożar serc
Wołać trzeba straż
Niech żyje straż! Vivat nam komendant nowy nasz!
Niech żyje straż! I komendant nasz!
Niech żyje straż! Vivat nam komendant śliczny nasz!
Niech żyje straż! Komendant śliczny nasz! Komendant śliczny nasz!
Złota trąbka gra do wyjazdu znak.
Pędzi, pędzi straż!
A komendant? Ja!
Za mną w ogień skacz! Ogień ogniem gaś!
Z komendantem swym, Pędzi straż jak w dym
Za mną w ogień skacz! Ogień ogniem gaś!
Z komendantem swym, Pędzi straż jak w dym
Niech żyje straż! Vivat nam komendant nasz!
Niech żyje straż! Komendant nowy nasz!



Writer(s): Piotr Boguslaw Krolik, Janusz Marek Mus, Grzegorz Pietak, Stefan Andrzej Blaszczynski, Adam Wojciech Prucnal, Jacek Tadeusz Krolik, Ferenc Sebo, Bronislaw Ignacy Maj


Brathanki - Galoop
Album Galoop
date of release
27-10-2003




Attention! Feel free to leave feedback.