Lyrics Proszę 2023 - Buka
Chyba
już
świta,
światło
puka
w
moje
okno
Pyta,
"Czemu
nie
śpisz?"
Minuta
za
minutą
czmycha
Proszę,
poczytaj
mi
te
opowieści
nieprawdziwe
Razem
spalmy
pamiętnik,
każdą
ze
stron
Nie
chcę
ich
widzieć,
szkice
A
ja
je
zniszczę
z
Tobą
A
potem
siebie
znowu,
zacznę
na
nowo
Kocham
samotność,
tak,
proszę,
podejdź
bliżej
Kocham
ciszę
tak
mocno,
mów
do
mnie
wciąż
Pozwól
krzyczeć
muzyką,
składając
palce
na
ustach
Tak,
by
echo
nie
znikło,
rozbiło
w
szale
mrok
A
po
drugiej
stronie
pustkę
wypełnij
byle
sobą
I
tylko
bądź,
chodź
szukamy
nasz
pergamin
Zakopany
pod
stopami,
kiedyś
nad
głowami
w
górze
A
dziś
coś
podpowiada
z
oddali
Dalej
wszystko
przed
nami
Czekając,
aż
wydarzy
się
znów
Stając
przed
lustrem
czasem
zastanawiam
się
Ile
jeszcze
pięści
me
zniosą?
Wiem,
że
słyszysz,
otwórz
mi
proszę
Co
jest
oszustwem,
a
co
nie?
Proszę
spójrz
w
moje
oczy
Wiem,
że
słyszysz,
otwórz
mi
w
końcu
Czy
po
drugiej
stronie
jestem
jeszcze
ja?
Ile
jeszcze
pięści
me
zniosą?
Wiem,
że
słyszysz,
otwórz
mi
proszę
Czy
tylko
odbicie
mętne
w
tafli
szkła?
Proszę
spójrz
w
moje
oczy
Wiem,
że
słyszysz,
otwórz
mi
w
końcu
Mimo,
że
namalowałem
koszmar
na
przekór
strachu
By
rozszarpał
co
w
nas
ubiera
się
na
czarno
Tak
bardzo
podarł
krajobrazy
barw
tu
I
zostawił
obraz
z
powylewanych
farb
Zdarte
gardło
i
wypalone
płótno
A
ja
sam
na
sam
z
kartką,
idąc
za
rękę
z
nią
Aleja
ku
jutrom,
brukowana
mi
w
oszustwo
wciąż
(Spacer
z
pustką,
a
życzą
wiosen
sto)
Ja
umiem
tylko
ranić,
dławić
w
sobie
smutek
Nie
mogąc
go
zabić,
za
nic
uciec
stąd
Moja
droga
wciąż
pewna,
że
wrócę
Stare
arkusze
(zapisane
krwią)
Po
złej
stronie
duszy,
na
strychu
głuchym
Rozbite
lustro,
spalmy
oszustwo,
już
czas
Chcę
w
odbiciu
widzieć
uśmiech
Twój
I
obiecuję,
że
spróbuję
jeszcze
raz,
jeszcze
raz
Stając
przed
lustrem
czasem
zastanawiam
się
Ile
jeszcze
pięści
me
zniosą?
Wiem,
że
słyszysz,
otwórz
mi
proszę
Co
jest
oszustwem,
a
co
nie?
Proszę
spójrz
w
moje
oczy
Wiem,
że
słyszysz,
otwórz
mi
w
końcu
Czy
po
drugiej
stronie
jestem
jeszcze
ja?
Ile
jeszcze
pięści
me
zniosą?
Wiem,
że
słyszysz,
otwórz
mi
proszę
Czy
tylko
odbicie
mętne
w
tafli
szkła?
Proszę
spójrz
w
moje
oczy
Wiem,
że
słyszysz,
otwórz
mi
w
końcu
Czy
ktoś
klucz
ma?
Znów
się
obudziłem
Po
drugiej
stronie
lustra
Halo!
Czy
ktoś
klucz
ma?
Znów
się
obudziłem
W
2-0-2-3

Attention! Feel free to leave feedback.