Chivas - to ostatni raz gdy jadę nad bałtyk Lyrics

Lyrics to ostatni raz gdy jadę nad bałtyk - Chivas



Kiedyś mi podziękujesz
To jest jak łezka, która zdobi twoją buzię
To taki związek, który tak naprawdę truje
Jak terapeuta, który wcale nie rozumie
Dla Ciebie mogę zostać nieczuły
Chociaż byłaś taka piękna, dla niej jeździłem nad morze
Teraz po to, by pożegnać - Ciebie, piaski, no i wodę
Zrobiło się trochę gorzej i ona to wie
Bo w sumie chyba to czuć, że to ostatni raz
Gdy jadę nad Bałtyk i już wystarczy
Chyba, że się znieczulę, to wtedy chcę tańczyć
Umierać w poniedziałki, złaź z tej huśtawki
Bo jak zepsujesz sznurek, to...
Trzystukilometrowy smutek czuć i ona też czuje mój
Trzystukilometrowy smutek czuć i ona też czuje mój
(Weź go)
Weź motylka w dłoń (w końcu), opuścił dom
To wtedy weź ich kilka w dłoń i zabierz je bardzo daleko
Albo nie, bo jestem nie stąd, więc daj je komuś innemu
Choć nie ma takiego drugiego, (ej) jak ja
Tyle razy miałem dość, chyba ze sto, ze mną mikstura
I jakby co, to jeśli tego słuchasz
Wyrzuć zdjęcia pamiątkowe, ej
Żeby może szybciej zapomnieć, że to ostatni raz
Gdy jadę nad Bałtyk i już wystarczy
Chyba, że się znieczulę, to wtedy chcę tańczyć
Umierać w poniedziałki, złaź z tej huśtawki
Bo jak zepsujesz sznurek, to... (Ostatni raz!)
Trzystukilometrowy smutek czuć i ona też czuje mój (ej!)
Trzystukilometrowy smutek czuć i ona też czuje mój
(Bo ona Gdańsk, a ja Łódź)
(Ej, jeszcze raz)



Writer(s): Krystian Gierakowski


Chivas - to ostatni raz gdy jadę nad bałtyk
Album to ostatni raz gdy jadę nad bałtyk
date of release
11-08-2022




Attention! Feel free to leave feedback.