Lyrics Pinokio - DZIARMA
Na
głośnikach
Pop
Smoke,
każdy
tutaj
liże
sobie
dupę
Ale
to
nie
YouPorn,
ciągle
mi
zazdroszczą
"Dodaj
mnie
do
bliskich",
DZIARMA
nie
ufa
tym
sukom!
Zgubiłaś
torebkę,
telefon
i
swoją
godność
Najważniejsze,
by
nie
upaść
Patrzę
na
to
z
góry,
bo
już
jestem
za
wysoko
"DZIARMA
proszę
daj
mi
bucha",
mnie
nie
oszukasz
Bardzo
wąska
grupa,
może
i
fajna
dupa
Ale
nie
chce
mi
się
słuchać
Nas
nie
pouczaj,
bo
jestem
królową
tej
imprezy
Twoja
laska
najebana
leży
i
ledwo
się
rusza
Insta-modelki,
co
bez
Wi-Fi
są
bez
pracy
Wczoraj
obrabiały
dupę,
dzisiaj
wielkie
koleżanki
Przy
barze
znowu
tłuką
się
szklanki
Patrzysz
tylko
na
mnie,
jak
tańczysz
(pussy)
Gdziekolwiek
nie
pójdę,
patrzą
na
mnie
Zgrzane
suki
czują
dominację
Widzę
jak
się
zbierasz
na
odwagę
Dzisiaj
jutro
jest
nieważne
Cały
pokój
ludzi,
a
on
jest
wpatrzony
we
mnie
Dotknij
mi
faceta,
a
sama
złamię
ci
rękę
Moja
osobowość
to
styl
życia,
nie
narzędzie
DZIARMA
gra
tylko
na
scenie
(Ej
zwolnij
trochę
mordeczko)
Miłość
czujesz
tylko
po
molly
Psujesz
moją
głowę
powoli
Brak
ci
siły,
brak
ci
kontroli
Kiedy
wstaje
słońce,
czujesz,
jak
boli
Miłość
czujesz
tylko
po
molly
Psujesz
moją
głowę
powoli
Brak
ci
siły,
brak
ci
kontroli
Kiedy
wstaje
słońce,
czujesz,
jak
boli
Dosyć
mam
zepsutych
typów
bez
planów
na
przyszłość
Przypomina
mi
się,
jak
obiecywałeś
wszystko
Budzisz
się
po
paru
latach
odklejony
od
świata
I
nagle
cie
przeraża
ta
rzeczywistość
Uważaj,
Pinokio,
bo
rośnie
ci
nos
A
czar
twój
pryśnie
gdy
skończy
się
noc
Ty
drewniany
chłopiec
- ja
rozpalam
ogień
Życie
to
nie
bajka,
nie
skończy
się
dobrze
Więc
wychodzę
stad,
wolę
w
domu
dres,
palić
joint
Wolę
nudę,
niż
popełnić
błąd
Masz
puste
intencje
i
pusty
wzrok
Na
drzazgę
nie
natknę
się
więcej,
ty
płoń
Wszystkie
twoje
zagrywki
są
brudne
Wszystkie
warszawskie
imprezy
są
nudne
Pierdolę
wasze
pomysły
- są
wtórne
A
intencje
złudne
i
myśli
tak
zgubne
Choć
pupy
są
zgrabne,
to
słowa
tak
trudne
A
wszyscy
ci
chłopcy
fałszywi
w
kurwę
Wypluwam
ich
kłamstwa
tak
gorzkie,
jak
wódkę
Spierdalam
z
melanżu,
nim
film
mi
się
urwie
Miłość
czujesz
tylko
po
molly
Psujesz
moją
głowę
powoli
Brak
ci
siły,
brak
ci
kontroli
Kiedy
wstaje
słońce,
czujesz,
jak
boli
Miłość
czujesz
tylko
po
molly
Psujesz
moja
głowę
powoli
Brak
ci
siły,
brak
ci
kontroli
Kiedy
wstaje
słońce,
czujesz,
jak
boli
Attention! Feel free to leave feedback.