Lyrics Dżins - Dawid Podsiadło
Przestań
bo
psujesz
klimat
To
dobry
spacer
Pozwól
włosom
spaść
I
choć
wiem,
że
zaraz
Cię
oddam
To
przez
godzinę
Cię
mam
Nie
chce
Cię
słuchać
Nie
chcę
tu
stać
Pojedźmy
gdzieś
I
ściągnij
z
siebie
płaszcz
Ja
się
zajmę
resztą
warstw
Widziałem
serial,
wiem
jak
A
gdy
wypuszczę
Cię
z
rąk
Z
rąk,
z
rąk
Bo
przecież
musisz
uciec
stąd,
stąd
Chociaż
obiecaj
jedno
Choć,
choć
Że
przy
nim
będziesz
więdnąć
Chociaż
ostatecznie
na
związek
nas
nie
będzie
stać
I
złamiemy
sobie
serce
Niech
skradziony
weekend
trwa
Wiem,
że
musisz
wrócić
Przestań
o
tym
mówić
Tańcz
Nie
chcę
o
nim
słyszeć
Niech
zginie
pośród
innych
spraw
Przestań
Popsułaś
klimat
Sam
nie
wiem
czy
w
ogóle
chciałbym
więcej
Jeśli
dajesz
mi
piosenkę
Czy
jemu
nucisz
ją
też?
I
przez
przypadek
za
parę
lat
miniemy
się
ze
sobą
w
czyichś
drzwiach
Chyba
nosisz
inny
płaszcz
A
ja
nie
przyszedłem
tu
sam
A
gdy
wypuszczę
Cię
z
rąk
Z
rąk
Bo
przecież
musisz
uciec
stąd
A
gdy
wypuszczę
Cię
z
rąk
Z
rąk,
z
rąk
To
przy
nim
będziesz
więdnąć
A
gdy
wypuszczę
cię
z
rąk
Z
rąk,
z
rąk
Bo
przecież
muszę
uciec
stąd,
stąd
Chociaż
obiecaj
jedno
Choć,
choć
Że
przy
nim
będziesz
więdnąć
Chociaż
ostatecznie
na
związek
nas
nie
było
Poskładaliśmy
swoje
serca
Weekendów
już
nie
trzeba
Kiedy
dzisiaj
o
nim
mówisz
nie
kłamie
tylko
twoja
Szeroko
się
uśmiechasz,
i
dobrze
że
już
wszystko
1 Cantate Tutti
2 Dżins
3 Małomiasteczkowy
4 Najnowszy Klip
5 Trofea
6 Nie Ma Fal
7 Lis
8 Co Mówimy?
9 Nie Kłami
10 Matylda
11 Matylda (Na Żywo, Akustycznie)
12 Najnowszy Klip (na żywo, akustycznie)
13 Małomiasteczkowy (Na Żywo, Akustycznie)
14 Trójkąty i Kwadraty (na żywo, akustycznie)
15 LIS (PRO8L3M remix)
16 Dżins (PEJZAŻ remix )
17 Dżins (GREG remix )
18 Dżins (I LEFT MY HELICOPTER SOUND remix )
Attention! Feel free to leave feedback.