Lyrics Odpięte wrotki - Deys , Szpaku
Każdy
numer
z
Pory
Piątej
to
umarłem
jak
pisałem
Mam
w
domu
taką
jedną
pustą
portretową
ramkę
W
środku
green
screen,
barwę
by
pomieścić
wyobraźnię
Z
każdą
nową
sekundą
boję
się
co
tam
odnajdę
Często
mi
machasz
z
tego
miejsca
- niewyraźna
już
Byłem
jak
koszmar,
więc
na
szyi
nosisz
łapacz
snów
I
pewnie
gdzieś
beze
mnie
wyglądasz
znów
najlepiej
Ogarniam
życie,
to
udaję
- pękam
w
SMS-ie
Najgorsze
jest
że
już
nie
mogę
nic
lepiej
powiedzieć
Boję
się,
że
odstrzelę
łeb
na
scenie
grając
"Cerę"
Na
razie
treningowe
buty
i
przez
Kraków
biegnę
Miłości
nie
wypocisz,
nawet
jak
wylewny
jesteś
Ktoś
chce
się
bujać
ze
mną,
ale
obok
szubienica
Wołam
o
pomoc
- słuchacz
dalej
myśli,
że
muzyka
Kolejne
dołki
u
znajomych,
jak
o
związki
pytam
Jestem
grabarzem
na
tym
dancingu
chwilowych
wyznań
U
mnie
nieważne
czy
weekendy,
poniedziałki,
wtorki
Jak
coś
tu
nie
gra
z
nią,
to
po
prostu
odpinam
wrotki
A
jestem
rozpędzony
- ooo
tak!
A
jestem
rozpędzony
max,
max,
max,
max,
max!
U
mnie
nieważne
czy
weekendy,
poniedziałki,
wtorki
Jak
coś
tu
nie
gra
z
nią,
to
po
prostu
odpinam
wrotki
A
jestem
rozpędzony
- ooo
tak!
A
jestem
rozpędzony
max,
max,
max,
max,
max!
Zapłakane
pokolenie,
wiem,
że
umrę
na
tej
scenie
Poronione
obietnice
składaliśmy
przed
niebem
Pora
sprawy
na
ogarkę
wrzucić
i
iść
przed
siebie
Odpinam
wroty,
za
te
zwroty
dają
respekt
mi
Tamte
dzieciaki
chcą
mieć
foty
ze
mną,
być
jak
my
A
gdybym
tak
się
wtedy
złamał
to
bym
nie
stał
tutaj
Czy
ktoś
to
kuma,
co
przewijam,
czy
go
buja
tylko
już?
Miał
ratować,
a
nie
plamić
tą
kulturę
Tak
słyszałem
od
tych
kurew,
co
na
wszystko
patrzą
z
bólem
Byłeś
księciem
na
ulicy,
dobra
- twój
czas
przeminął
Jestem
nowym
bogiem
ulic,
chcesz
to
rzygaj
nienawiścią
Co
jest
bee?
Nie
mów
mi,
bo
wiem
najlepiej
Spełniam
be-to-nowe
sny,
szybko
nie
zejdę
Zacząłem
w
bagnie,
jak
te
żółwie
- skorupę
mam
Gdy
wszyscy
z
buta
odpinam
wroty
- wyprzedzam
was
U
mnie
nieważne
czy
weekendy,
poniedziałki,
wtorki
Jak
coś
tu
nie
gra
z
nią,
to
po
prostu
odpinam
wrotki
A
jestem
rozpędzony
- ooo
tak!
A
jestem
rozpędzony
max,
max,
max,
max,
max!
U
mnie
nieważne
czy
weekendy,
poniedziałki,
wtorki
Jak
coś
tu
nie
gra
z
nią,
to
po
prostu
odpinam
wrotki
A
jestem
rozpędzony
- ooo
tak!
A
jestem
rozpędzony
max,
max,
max,
max,
max!
U
mnie
nieważne
czy
weekendy,
poniedziałki,
wtorki
Jak
coś
tu
nie
gra
z
nią,
to
po
prostu
odpinam
wrotki
A
jestem
rozpędzony
- ooo
tak!
A
jestem
rozpędzony
max,
max,
max,
max,
max!
U
mnie
nieważne
czy
weekendy,
poniedziałki,
wtorki
Jak
coś
tu
nie
gra
z
nią,
to
po
prostu
odpinam
wrotki
A
jestem
rozpędzony
- ooo
tak!
A
jestem
rozpędzony
max,
max,
max,
max,
max!
Attention! Feel free to leave feedback.