Lyrics Będą Cię Nienawidzić - Donatan feat. Ten Typ Mes
                                                Donatan!
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                wieść 
                                                    o 
                                                tym, 
                                                że 
                                                nienawiść 
                                                plotek
 
                                    
                                
                                                Płynie 
                                                gdzieś 
                                                szerokim 
                                                strumieniem,
 
                                    
                                
                                                Pędzą, 
                                                lecą 
                                                sprawdzić 
                                                    o 
                                                czym
 
                                    
                                
                                                Oczy 
                                                przekrwione, 
                                                na 
                                                licach 
                                                rumieniec.
 
                                    
                                
                                                Własne 
                                                sprawy 
                                                    i 
                                                kłopoty
 
                                    
                                
                                                Odsuwają 
                                                    w 
                                                kąt.
 
                                    
                                
                                                Moi 
                                                bliźni 
                                                lubią 
                                                wydać,
 
                                    
                                
                                                Lubimy 
                                                wydać 
                                                sąd.
 
                                    
                                
                                                Będą 
                                                cię 
                                                nienawidzić 
                                                kochanie,
 
                                    
                                
                                                Za 
                                                zbyt 
                                                pełny 
                                                stanik, 
                                                nadmiar 
                                                dobrych 
                                                manier,
 
                                    
                                
                                                Za 
                                                brak 
                                                dzieci, 
                                                albo 
                                                bo 
                                                jesteś 
                                                ciężarna
 
                                    
                                
                                                Nienawiść 
                                                    w 
                                                tym 
                                                kraju 
–                                                jedyna 
                                                rzecz 
                                                za 
                                                darmo.
 
                                    
                                
                                                Jeśli 
                                                jesteś 
                                                ładna, 
                                                masz 
                                                pracę, 
                                                co 
                                                ci 
                                                robić?
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                ważne, 
                                                    i 
                                                tak 
                                                na 
                                                bank 
                                                obciągasz 
                                                prezesowi.
 
                                    
                                
                                                Jeśli 
                                                mózg 
                                                masz 
                                                pełen 
                                                fałd, 
                                                nadaktywny,
 
                                    
                                
                                                Cóż, 
                                                wtedy 
                                                powiedzą 
                                                po 
                                                prostu 
                                                "jesteś 
                                                brzydka".
 
                                    
                                
                                                Ich 
                                                klawiatury 
                                                nienawiść 
                                                uzależnia 
                                                jak 
                                                tytoń,
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                splunąć, 
                                                baliby 
                                                się 
                                                nawet 
                                                na 
                                                monitor.
 
                                    
                                
                                                Ten 
                                                tunel 
                                                prowadzi 
                                                przez 
                                                frasunek 
                                                    i 
                                                doły,
 
                                    
                                
                                                Więc 
                                                skunem 
                                                się 
                                                luzuj, 
                                                lub 
                                                trunek 
                                                pij 
                                                na 
                                                wesoło
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                nic 
                                                nie 
                                                pomoże 
                                                dopóki 
                                                nie 
                                                zamkniesz 
                                                się 
                                                    w 
                                                klasztorze.
 
                                    
                                
                                                Będą 
                                                życzyć 
                                                ci 
                                                gorzej 
                                                    i 
                                                gorzej, 
                                                więc 
                                                może
 
                                    
                                
                                                Zamiast 
                                                dać 
                                                się 
                                                    w 
                                                to 
                                                wkręcić, 
                                                miej 
                                                    w 
                                                pamięci:
 
                                    
                                
                                                Ciebie 
                                                nęci 
                                                sukces, 
                                                im 
                                                starcza 
                                                chęci 
                                                by 
                                                smęcić.
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                wieść 
                                                    o 
                                                tym, 
                                                że 
                                                nienawiść 
                                                plotek
 
                                    
                                
                                                Płynie 
                                                gdzieś 
                                                szerokim 
                                                strumieniem,
 
                                    
                                
                                                Pędzą, 
                                                lecą 
                                                sprawdzić 
                                                    o 
                                                czym
 
                                    
                                
                                                Oczy 
                                                przekrwione, 
                                                na 
                                                licach 
                                                rumieniec.
 
                                    
                                
                                                Własne 
                                                sprawy 
                                                    i 
                                                kłopoty
 
                                    
                                
                                                Odsuwają 
                                                    w 
                                                kąt.
 
                                    
                                
                                                Moi 
                                                bliźni 
                                                lubią 
                                                wydać,
 
                                    
                                
                                                Lubimy 
                                                wydać 
                                                sąd.
 
                                    
                                
                                                Post 
                                                Homo 
                                                Sovieticus, 
                                                jestem 
                                                tym 
                                                człowiekiem,
 
                                    
                                
                                                Wyssałem 
                                                to 
                                                    z 
                                                mlekiem, 
                                                owoc 
                                                dwóch 
                                                piekieł:
 
                                    
                                
                                                Represji 
                                                państwa, 
                                                umiłowania 
                                                cwaniactwa.
 
                                    
                                
                                                Czas 
                                                (czas, 
                                                czas) 
                                                jest 
                                                jedynym 
                                                lekarstwem.
 
                                    
                                
                                                Gdy 
                                                widzę 
                                                kartkę 
                                                    z 
                                                napisem: 
                                                "Zawiadomienie",
 
                                    
                                
                                                Odruchowo 
                                                się 
                                                wzdrygam, 
                                                jak 
                                                czytam 
                                                to 
                                                pobieżnie.
 
                                    
                                
                                                Jedyne 
                                                co 
                                                mnie 
                                                obchodzi 
                                                to 
                                                moje 
                                                mienie,
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                państwo 
                                                to 
                                                tyran, 
                                                ewentualnie 
                                                rzeźnik.
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                ufam 
                                                nawet 
                                                kiedy 
                                                piszą: 
                                                "świeżo 
                                                malowane".
 
                                    
                                
                                                Myślę: 
                                                "pewnie 
                                                już 
                                                wyschło" 
                                                    i 
                                                węszę 
                                                szykany.
 
                                    
                                
                                                Wiem, 
                                                że 
                                                przestrzeń 
                                                publiczna, 
                                                to 
                                                też 
                                                    i 
                                                moja,
 
                                    
                                
                                                Ale 
                                                przyodziewa 
                                                dystans 
                                                do 
                                                mnie 
                                                jak 
                                                zbroję.
 
                                    
                                
                                                Segregacja 
                                                śmieci 
-                                                oto 
                                                wysiłek 
                                                niemożebnych
 
                                    
                                
                                                Chleb 
                                                powszedni 
                                                to 
                                                myśl: 
                                                "na 
                                                co 
                                                mi 
                                                ona 
                                                potrzebna"?
 
                                    
                                
                                                Chcę 
                                                rzucić 
                                                papierkiem 
                                                    i 
                                                cisnąć 
                                                puszkę 
                                                    w 
                                                krzaki,
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                to 
                                                moje 
                                                miasto 
                                                    i 
                                                na 
                                                nie 
                                                łożę 
                                                podatki.
 
                                    
                                
                                                Upłynie 
                                                wiele 
                                                wody 
                                                    w 
                                                Wiśle, 
                                                    a 
                                                tej 
                                                zawrócę 
                                                kijem
 
                                    
                                
                                                Nim 
                                                zmienię 
                                                się 
                                                    w 
                                                Szweda, 
                                                Norwega 
                                                lub 
                                                Fina.
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                    w 
                                                sobie 
                                                słowiańską 
                                                fantazję 
                                                    i 
                                                cwaną 
                                                żmiję.
 
                                    
                                
                                                Patriota? 
                                                Ta, 
                                                lecz 
                                                niech 
                                                państwo 
                                                ze 
                                                mną 
                                                nie 
                                                zaczyna. 
                                                Oni 
                                                mnie 
                                                nie 
                                                złamią. 
                                                Jedyny 
                                                raper,
 
                                    
                                
                                                Który 
                                                na 
                                                airmaxy 
                                                reaguje 
                                                wzruszeniem 
                                                ramion.
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                cokolwiek 
                                                nie 
                                                zrobię 
                                                narobię 
                                                sobie 
                                                wrogów,
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                wrogów 
                                                mam 
                                                więcej 
                                                bo 
                                                jestem 
                                                większy.
 
                                    
                                
                                                Ej, 
                                                nie 
                                                masz 
                                                wrogów 
                                                tylko 
                                                    u 
                                                kariery 
                                                progu,
 
                                    
                                
                                                Ja 
                                                odbiłem 
                                                się 
                                                od 
                                                progu, 
                                                dawno 
                                                jestem 
                                                na 
                                                piętrze.
 
                                    
                                
                                                Rozwój 
                                                nazwą 
                                                przesadą... 
                                                jasne,
 
                                    
                                
                                                Gdybym 
                                                grał 
                                                klasycznie 
                                                krzyknęliby: 
                                                "Stagnacja!"
 
                                    
                                
                                                Po 
                                                pasy 
                                                tony 
                                                hejtingu, 
                                                celuję 
                                                okiem 
                                                    i 
                                                palcem,
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                cynglu, 
                                                opinią 
                                                bez 
                                                dubbingu, 
                                                na 
                                                kolejnym 
                                                singlu.
 
                                    
                                
                                                Jestem 
                                                narcyzem, 
                                                bucem, 
                                                Piotrkiem 
                                                Schmidtem.
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                bawi 
                                                mnie 
                                                forfiter, 
                                                ty 
                                                hejtuj, 
                                                lecz 
                                                szanuj 
                                                technikę
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                skanuj 
                                                jak 
                                                idę 
                                                przez 
                                                bagna 
                                                środowisk,
 
                                    
                                
                                                Gdzie 
                                                każdy 
                                                patrzy, 
                                                    a 
                                                drugiemu 
                                                chcę 
                                                dupę 
                                                obrobić.
 
                                    
                                
                                                Nieufni? 
                                                Ręka 
                                                    w 
                                                górę- 
                                                    i 
                                                widzę 
                                                rąk 
                                                las.
 
                                    
                                
                                                Zacięci, 
                                                podkurwieni 
–                                                eh, 
                                                bywam 
                                                jednym 
                                                    z 
                                                was. 
                                                >: 
                                                D
 
                                    
                                 
                            1 Wstęp
2 Słowianin
3 Słowianin
4 Budź Się
5 Budź Się
6 Z Samym Sobą
7 Z Samym Sobą
8 Nie Lubimy Robić
9 Nie Lubimy Robić
10 To Jest Takie Nasze
11 To Jest Takie Nasze
12 Z Dziada Pradziada
13 Z Dziada Pradziada
14 Będą Cię Nienawidzić
15 Będą Cię Nienawidzić
16 Szukaj Jej Tu
17 Szukaj Jej Tu
18 Niespokojna Dusza
19 Niespokojna Dusza
20 Słowiańska Krew
21 Słowiańska Krew
22 Jestem Stąd Jestem Sobą
23 Noc Kupały
24 Noc Kupały
25 Zew
26 Wstęp (Instrumentalny)
27 Słowianin (Instrumentalny)
28 Budź Się (Instrumentalny)
29 Z Samym Sobą (Instrumentalny)
30 Nie Lubimy Robić (Instrumentalny)
31 To Jest Takie Nasze (Instrumentalny)
32 Z Dziada Pradziada (Instrumentalny)
33 Będą Cię Nienawidzić (Instrumentalny)
34 Szukaj Jej Tu (Instrumentalny)
35 Niespokojna Dusza (Instrumentalny)
36 Pij Wódkę (Instrumentalny)
37 Słowiańska Krew (Instrumentalny)
38 Jestem Stąd Jestem Sobą (Instrumentalny)
39 Noc Kupały (Instrumentalny)
40 Zew (Instrumentalny)
41 Niech Obdarzy Niech Obrodzi (Instrumentalny)
Attention! Feel free to leave feedback.